z miłości do perfum...

  • STRONA GŁÓWNA
  • O MNIE
    • wspomnienia
    • inspiracje
  • Perfumy
    • Recenzje Perfum
    • Reklamy Perfum
    • Zestawienia Perfum
    • męskie perfumy
  • Kosmetyki
    • Makijaż
    • Pielęgnacja
    • Zestawienia Kosmetyków
    • Recenzje Kosmetyków
  • współpraca
  • kontakt

Mój makijaż z nowym podkładem, tuszem i pudrem brązującym Wet’n Wild!

21 stycznia 2020 by Anna 33 komentarze

Kosmetyki, których kobiety używają najczęściej kiedy robią makijaż to podkład i mascara. Nawet te z nas, które nie lubią wyrazistego makijażu stawiają na ładną cerę i podkreślone rzęsy. Dlatego w kategorii makijaż najpopularniejsze kosmetyki to właśnie podkład i tusz do rzęs.

Dziś chciałabym pokazać Wam kosmetyki amerykańskiej marki Wet’n Wild. Dwa z nich służą do upiększenia cery, a drugi do zaakcentowania spojrzenia. Mam tu na myśli podkład, puder brązujący oraz mascarę.

Pierwszym kosmetykiem jest PhotoFocus Stick Foundation multifunkcjonalny podkład w sztyfcie PhotoFocus Stick Foundation. Przyznam, że już od bardzo dawna byłam zainteresowana wypróbowaniem podkładu w sztyfcie i cieszę się, że mogłam spełnić ten zamiar. I pomimo tego, że maluję się już od wielu lat, nie miałam okazji wcześniej używać tego rodzaju podkładu. Ten jest pierwszy. Podkład, ze względu na formę podania, ma również nietypową konsystencję. Jest ona bardzo gęsta, ale co mnie zaskoczyło podczas nakładania wcale nie jest to odczuwalne. Aplikację tego kosmetyku zaczynam zawsze od narysowania kilku grubych linii i rozcieram je dokładnie opuszkami palców. Taka forma nakładania sprawdza się idealnie, bo pod wpływem ciepła kosmetyk ten łatwo i równomiernie się aplikuje. Konsystencja jest odżywcza i myślę, że najbardziej ucieszą się posiadaczki suchej i normalnej cery.

Podkład bardzo dobrze nawilża skórę i fajnie sprawdza się w chłodniejsze zimowe dni. Jedna warstwa pozwala uzyskać średnie krycie i jak dla mnie jest ono wystarczające. Cera wygląda w tym podkładzie lekko, jest idealnie gładka i lekko satynowa. To coś w sam raz dla wielbicielek naturalnego świetlistego makijażu. Dzięki PhotoFocus Stick Foundation możemy też krycie wzmocnić i uzyskać mocniejsze półmatowe wykończenie. To co bardzo lubię w tym podkładzie to przepiękne wygładzenie skóry oraz jej intensywne nawilżenie, a także świetną trwałość. Makijaż utrzymuje się na skórze przez wiele godzin i wygląda równie ładnie jak chwilę po nałożeniu. Podkład zawiera też substancje pielęgnujące i jest wzbogacony olejkami arganowym i słonecznikowym. Moje wrażenia są jak najbardziej pozytywne, chętnie sięgam po ten kosmetyk. Format podkładu w sztyfcie idealnie nadaje się do drobnych poprawek makijażu w ciągu dnia i do noszenia w torebce.

Drugi kosmetyk, który ma sprawić, że cera będzie wyglądała atrakcyjnie, zdrowo i jakby była muśnięta słońcem to puder brązujący Color Icon Bronzer. Puder brązujący od marki Wet’n Wild zapewnia skórze ładny wygląd i sprawia, że  nabiera ona promiennego blasku, ale wygląda przy tym naturalnie. Zawiera filtr SPF15, który chroni przed negatywnym działaniem promieniowania słonecznego. Konsystencja kosmetyku jest pudrowa, a sam puder bardzo lekki. Niezwykle łatwo się blenduje, nie tworzy plam, za to pięknie podkreśla kości policzkowe, czoło, nos, skronie. Dodaje skórze słonecznego kolorytu i subtelnie ją rozpromienia. Puder nie jest całkowicie matowy, jak większość tego rodzaju pudrów. Zawiera drobinki, które odbijają światło, więc efekt jest minimalnie połyskujący. Efekt ten ładnie wygląda na skórze i na pewno spodoba się miłośniczkom blasku i rozświetlenia. Jest ono jednak bardzo subtelne, czyli dokładnie takie jakie powinno być. Podoba mi się bardzo wygląd kosmetyku, szczególnie piękny motyw liścia wytłaczany w pudrze.

Ostatni kosmetyk to  mascara Mega Volume. Tusz ten zwiększa objętość rzęs, zagęszcza je i pogrubia. Posiada specjalnie wyprofilowaną, spiralną szczoteczkę. Pokrywa każdą najmniejszą rzęsę intensywnie czarnym pigmentem. Każde pociągnięcie szczoteczki otula rzęsy głębokim czarnym kolorem i pogrubia je.

Konsystencja tuszu jest raczej sucha. Jeśli lubicie kremowe mascary, które nie są zbyt mokre to polubicie ten tusz od pierwszego użycia. Ja nie ukrywam, że najbardziej podoba mi się mokra konsystencja tuszu, więc tu na początku miałam trudności w nakładaniu tuszu i musiałam poświęcać więcej czasu na osiągnięcie lepszego efektu na rzęsach. Jednak po pewnym czasie tusz się „rozmalował” i coraz lepiej współpracował. Efekt jaki osiągam tą mascarą to ładne pogrubienie i lekkie podkręcenie rzęs. Tusz został wzbogacony w witaminę E, która zmiękcza, nawilża i chroni rzęsy.

Makijaż, który widzicie na zdjęciu wykonałam kosmetykami dziś opisanymi. Ponadto użyłam również paletki cieni, rozświetlacza oraz różu marki Wet’n Wild. Jeśli szukacie kosmetyków w przystępnych cenach, a jednocześnie dobrej jakości to serdecznie polecam właśnie markę Wet’n Wild.

Kosmetyki marki Wet’n Wild kupicie w sieci drogerii Natura.

Filed Under: Makijaż, Zestawienia Kosmetyków Tagged With: blog kosmetyczny, kosmetyki do makijażu, mascara, podkład, puder brązujący, Wet'n Wild

  • Patrycja

    Ciekawe kosmetyki , najbardziej w oko wpadł mi tusz.

    • Piekneperfumy Anna

      Ten słodki różowy kolor mascary na pewno przyciąga spojrzenie:).

  • Milena M

    Nigdy nie miałam jeszcze podkładu w sztyfcie 😉

    • Edith

      ja kiedys widziałam, ale spotkałam się z opinią, że dość mocno zmienia kolor po dostaniu powietrza.

      • Piekneperfumy Anna

        Z moim nic takiego się nie stało, a mam go już od wielu tygodni….

    • Piekneperfumy Anna

      Ja mam po raz pierwszy, ale serdecznie polecam. Bardzo fajny kosmetyk i mam wrażenie, ze wydajny:).

  • Siedlisko perfum

    Miałam kiedyś podkład w sztyfcie i całkiem dobrze się sprawdził, dlatego nie wykluczam, że jeszcze kiedyś wrócę do tej formuły.

    Ja też lubię mokre,kremowe tusze, które po kilku tygodniach używania pokazują szczyt swoich możliwości;), dlatego tak bardzo lubię praktycznie całą gamę maskar z Max Factora.

    • Piekneperfumy Anna

      Mnie bardzo przypadł go gustu ten podkład, formuła jest fajna i tak pięknie wygładza cerę… Bajka:).
      Nie miałam mascary Max Factor już tak dawno….ze zapomniałam jakie te tusze mają konsystencje.

  • aagnieszkaa1

    A ja Ci napisze, że bardzo ładne zdjęcia wykonałaś do tej recenzji 🙂

    • Piekneperfumy Anna

      Dziękuję Kochana za miłe słowa:). Cieszy mnie to bardzo:).

  • Marlena Chojnowska

    Bardzo ładne zdjęcia 🙂 ale podkład w sztyfcie zdecydowanie nie dla mnie.

    • Piekneperfumy Anna

      Dziękuję bardzo:). To miłe:). A dlaczego? Masz cerę mieszaną lub tłustą? Ja mam mieszaną, ale w kierunku suchej, więc u mnie się sprawdza.

      • Marlena Chojnowska

        Hmm bardziej skłaniałabym się do formy jego stosowania. Nie lubię kosmetyków w sztyfcie, ot taki dziwny człowiek ze mnie 🙂

        • Piekneperfumy Anna

          Acha, po prostu:). Jeśli sztyfty nie są dla Ciebie, to i ten oczywiście nie będzie;). Ja byłam zawsze ciekawa takiej formuły i cieszę się, ze w końcu ją poznałam:).

          • Marlena Chojnowska

            Też byłam ciekawa, próbowałam, ale dla mnie ani to wygodne ani to poręczne 🙂 wolę tradycyjne metody 😀

          • Piekneperfumy Anna

            Rozumiem:). Ja tak z podkładami w kompakcie. Jakoś mi nie do końca po drodze z tą formułą. Wolę klasyczne płynne podkłady, albo takie w formie musu lub sztyftu:).

          • Marlena Chojnowska

            A w kompakcie to już wcale nie lubię 😀 Preferuję plynny kompakt 🙂

          • Piekneperfumy Anna

            Co do płynnego kompaktu to tez go lubię:). Podkłady w gąbeczce są bardzo fajne, tylko ze mniej wydajne;).

          • Marlena Chojnowska

            Dla każdego coś innego. Ile ludzi tyle opinii 🙂 najważniejsze to znaleźć coś dla siebie 🙂

  • Agu Agula Blog

    Nie miałam jeszcze podkładu w sztyfcie. Bardzo fajny makijaż 😉

    • Piekneperfumy Anna

      Warto spróbować:). Szczególnie jeśli masz suchą lub normalną cerę:) Dziękuję!

  • Agnieszka Mycoffeetime

    O, to coś nowego, jeszcze nie słyszałam o tej firmie. W każdym razie makijaż prezentuje się perfekcyjnie.
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂

    • Piekneperfumy Anna

      Marka jest już na rynku od dość dawna. Możesz ją znaleźć z Drogeriach Natura. I serdecznie polecam, ponieważ są to dobrej jakości kosmetyki za niewielkie pieniądze. A np. ten podkład dorównuje tym o wiele droższym:). Dziękuję i pozdrawiam***

  • Gosia Mroczkowska

    makijaż profesjonalny:)

    • Piekneperfumy Anna

      Profesjonalny? raczej nie… aż dobrze tak nie potrafię;) ale dziękuję:). Miło, ze Ci się podoba:).

  • Sylwia testuje i radzi

    Makijaż piękny jak zawsze 🙂 Gdzieś widziałam kosmetyki tej firmy ale nie mogę skojarzyć gdzie.

    • Piekneperfumy Anna

      Dziękuję Sylwia:). Na pewno w drogerii Natura:).

  • Marta Żak

    Lubię takie podkłady w sztyfcie. Miałam chyba dwa do tej pory, MUFE i Toma Forda, i oba świetnie się sprawdzały 🙂

    • Piekneperfumy Anna

      Ja na razie nie mam doświadczenia, ten jest podkład w sztyfcie jest moim pierwszym. Bardzo podoba mi się jednak, ze tak ładnie nawilża cerę, która staje się satynowa:).

  • Agata Bednarek

    Ciekawy ten podkład. Jeszcze nigdy nie stosowałam podkładu w sztyfcie i ciekawa jestem jak mi by przypasował w takiej formie. Piękny makijaż 🙂

    • Piekneperfumy Anna

      Ja tez byłam bardzo ciekawa:). Dziękuję:).

  • Okiem Blondynki by McBlondi

    Ten podkład w sztyfcie, bardzo mnie zaciekawił 🙂 Od dawna, na mojej liście, jest też puder tej marki, więc teraz będę dwie rzeczy do przetestowania 😉

  • monica

    Mam ten bronzer , ale nie podoba mi sie kolor. Maja daw inne ktore sa zdecydowanie lepsze

z miłości do perfum
  • 
  • 
  • 
  • 

Instagram

Instagram

szukaj:

Kategorie

  • Makijaż
  • Męskie perfumy
  • Pielęgnacja
  • Recenzje Kosmetyków
  • Recenzje Perfum
  • Reklamy Perfum
  • Ulubione
  • Zestawienia Kosmetyków
  • Zestawienia Perfum

Archiwum

  • czerwiec 2022
  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • sierpień 2021
  • lipiec 2021
  • czerwiec 2021
  • maj 2021
  • kwiecień 2021
  • marzec 2021
  • luty 2021
  • styczeń 2021
  • grudzień 2020
  • listopad 2020
  • październik 2020
  • wrzesień 2020
  • sierpień 2020
  • lipiec 2020
  • czerwiec 2020
  • maj 2020
  • kwiecień 2020
  • marzec 2020
  • luty 2020
  • styczeń 2020
  • grudzień 2019
  • listopad 2019
  • październik 2019
  • wrzesień 2019
  • sierpień 2019
  • lipiec 2019
  • czerwiec 2019
  • maj 2019
  • kwiecień 2019
  • marzec 2019
  • luty 2019
  • styczeń 2019
  • grudzień 2018
  • listopad 2018
  • październik 2018
  • wrzesień 2018
  • sierpień 2018
  • lipiec 2018
  • czerwiec 2018
  • maj 2018
  • kwiecień 2018
  • marzec 2018
  • luty 2018
  • styczeń 2018
  • grudzień 2017
  • listopad 2017
  • październik 2017
  • wrzesień 2017
  • sierpień 2017
  • lipiec 2017
  • czerwiec 2017
  • maj 2017
  • kwiecień 2017
  • marzec 2017
  • luty 2017
  • styczeń 2017
  • grudzień 2016
  • listopad 2016
  • październik 2016
  • wrzesień 2016
  • sierpień 2016
  • lipiec 2016
  • czerwiec 2016
  • maj 2016
  • kwiecień 2016
  • marzec 2016
  • luty 2016
  • styczeń 2016
  • grudzień 2015
  • listopad 2015
  • październik 2015
  • wrzesień 2015
  • sierpień 2015
  • lipiec 2015
  • czerwiec 2015
  • maj 2015
  • kwiecień 2015
  • marzec 2015
  • luty 2015
  • styczeń 2015
  • grudzień 2014

Ostatnie wpisy

  • Świeże męskie perfumy Away Man Abercrombie & Fitch!
  • Przegląd nowości makijażowych Maybelline!
  • Delikatne i romantyczne perfumy Water Lily Lanvin!
  • Błękitne perfumy – Blue Orchid marki Lanvin!
  • Romantyczne perfumy Sunny Magnolia Lanvin!

Nota autorska:

Teksty oraz wszelkie materiały zamieszczone na tej stronie nie mogą być kopiowane ani powielane bez zgody autorki.

Copyright © 2022 · Vivien on Genesis Framework · WordPress · Log in

Ta strona używa plików cookies. Aby móc w pełni korzystać ze strony zalecamy akceptację. Zaakceptuj Przeczytaj więcej
Polityka prywatności cookies