Jeśli chodzi o pielęgnację cery często sięgam po marki selektywne, a od czasu do czasu stawiam także na różne linie pielęgnacyjne Dr Irena Eris. Tym razem wybrałam krem do cery dojrzałej z linii Tokyo Lift, którą bardzo lubię. Uznałam, że na noc potrzebuję zaawansowanego kremu, który będzie działał tak, by opóźnić efekty starzenia, ale też zadziała na widoczne już zmarszczki.
Kiedy sięgam po kosmetyki marki Dr Irena Eris, wiem, że mogę się spodziewać bardzo dobrej jakości za rozsądną cenę. Tak też jest w przypadku kremu, który dziś przedstawiam. Krem liftingująco- ochronny ma za zadanie nawilżać, wygładzać, ujędrniać, pielęgnować i działać przeciwzmarszkowo.
Konsystencja i zapach kremu są wyjątkowo przyjemne. Puchaty, lekki krem pachnie delikatnie i tak ładnie, że spodoba się każdej dbającej o siebie kobiecie. Formuła kremu, który jest przeznaczony do nocnej pielęgnacji, jest zaskakująco lekka. To nie jest jeden z tych tłustych, treściwych kosmetyków. Tokyo Lift jest lekki, ale odżywczy zarazem. Nie wchłania się szybko, na to musimy chwilę zaczekać, ale przy stosowaniu kremów na noc, nie ma to dla mnie znaczenia. W sumie to nawet lepiej, jeśli krem otacza moją skórę delikatnym filmem. Składniki zawarte w kremie zapewniają intensywne działanie ukierunkowane na odmłodzenie cery. Krem został wzbogacony o wyciąg z dyni, który stymuluje syntezę kolagenu i fibrylliny przywracając skórze elastyczność i odpowiednie napięcie. Zaawansowane japońskie aktywatory gwarantują skuteczne działanie antyrodnikowe Kwas hialuronowy i wyselekcjonowany żel z alg głębinowych intensywnie nawilżają i nadają jej gładkość i miękkość, a także pomagają utrzymać odpowiedni poziom wody w naskórku. Dodatek masła kakaowego zapobiega nadmiernemu wysuszaniu skóry, a działanie wosku z oliwek zapewnia intensywne jej odżywienie.
Działanie kremu jest dostosowane do naturalnego funkcjonowania skóry w cyklu nocnym. Krem zaopatruje cerę we wszystkie elementy, niezbędne do regeneracji, i chroni przed postępującym procesem starzenia. Podczas używania tego kosmetyku zauważyłam na pewno świetne odżywienie cery i bardzo dobre nawilżenie, które zostaje na długo. Cera wygląda zdrowiej, jest miękka, elastyczna i gładka. Nie zauważyłam, aby krem wyrównał zmarszczki na czole, ale na pewno wpłynął na ładniejszy i bardziej świeży wygląd skóry, kiedy budziłam się rano. W połączeniu z nawilżającym serum do twarzy, spisywał się naprawdę świetnie. Bywały też takie noce, kiedy chciałam przeprowadzić dokładne testy i wówczas używałam go bez serum. Nawet wtedy moja skóra wyglądała rano ładnie i była dostatecznie dobrze nawilżona. Oczywiście moją zasadą jest używanie serum, więc takich nocy bez niego było zaledwie kilka. Ale tak czy inaczej, test został zdany bezbłędnie!
Jeśli poszukujecie kremu na noc, który świetnie odżywi cerę, będzie miał działanie ochronne i przeciwzmarszczkowe śmiało mogę polecić Tokyo Lift Dr Irena Eris. Ja z przyjemnością wrócę jeszcze nie raz do tej linii.
Jakie kosmetyki marki Dr Irena Eris mieliście okazję poznać? Które należą do Waszych ulubionych?