Wczoraj mogliście zapoznać się z kosmetykami, które tak naprawdę stanowią wstęp do pielęgnacyjnych rytuałów. Kąpiel w pianie pozwala na pełen relaks ciała i duszy. Pachnące balsamy, kremy i olejki do ciała rozpieszczą skórę satynowym dotykiem, a Wy poczujecie magię walentynkowego wieczoru.
Tuż po zmysłowej kąpieli czy prysznicu, kiedy skóra jest świeżo umyta, a ciało rozgrzane jest świetny moment na ciąg dalszy pielęgnacyjnych przyjemności. Warto nałożyć na skórę balsam do ciała lub mniej tłuste i szybko wchłaniające się mleczko. Doskonałym pomysłem będzie użycie produktu z tej samej linii zapachowej co perfumy, którymi się skropimy np. krem do ciała Euphoria Calvina Kleina albo serie Glam Jasmin, Sporty Citrus czy Sexi Amber Michaela Korsa, które obok perfum zawierają też zapachowe balsamy. Także perfumy Chanel Chance, Chance Eau Tendre czy Chance Eau Fraiche doczekały się uzupełnienia w postaci ekskluzywnych kremów do ciała. J’adore Diora poza kremem, ma także mgiełkę do perfumowania włosów. Tak naprawdę prawie każda marka posiada aktualnie w swej ofercie uzupełnienie swoich najlepiej sprzedających się perfum, w postaci żeli, kremów, balsamów czy mgiełek, więc jeśli macie jeden zapach, którego stale używacie, warto postawić na inne produkty z tej samej linii.
Jeśli tego wieczoru chcemy pozostać przy delikatnej pielęgnacji skóry możemy zaopatrzyć się w specjalny spray do ciała lub mgiełkę zapachową. Trzy marki, które mogłabym polecić to: Biotherm, którego produkty bardzo lubię, a zapachy mgiełek są cudownie odświeżające i bardzo trwałe, Clarins, w którego ofercie pielęgnacji dbającej o nasze dobre samopoczucie najbardziej urzekł mnie zapach Eau Jardins, wzbogacony też kremem do ciała oraz I Coloniali. Ostatnia marka ma także kilka rodzajów mgiełek np. Anielskie Piżmo z nutą kwiatów wanilii, bursztynu i piżma czy Tajemnicza Róża z nutami mandarynki, róży, drewna sandałowego i cedrowego oraz kaszmiru.
Innym pomysłem na walentynkowy wieczór może być rozpalający zmysły masaż ciała. Przeznaczone są do niego specjalne olejki, pięknie pachnące, a dodatkowo intensywnie pielęgnujące skórę. Olejki do masażu, które często stosowane są w gabinetach kosmetycznych czy spa ma w swojej ofercie polska marka Kanu. Mnie bardzo spodobał się olejek Monoi de Thaiti, a także jaśminowy. Marka ta oferuje w sumie 8 różnych olejków: zielona herbata, czekolada – pomarańcza, jodła syberyjska, lawenda – sandał, róża, mango.
Kochani, pozostaniemy jeszcze w temacie Walentynek. Przygotowałam dla Was specjalny wpis, na razie jest to jednak niespodzianka.
Pingback: Recenzja mgiełki Anielskie Piżmo I Coloniali()
Pingback: Kilka niezbędników kosmetycznych na Walentynki()