Wszystkie bez wyjątku kolekcje makijażowe Dior wzbudzają szybsze bicie serca u miłośniczek makijażu i wielbicielek marki. Limitowana kolekcja makijażu Dior na jesień 2016 ma inspiracje w odcieniach paryskiego nieba i kształcie wieży Eiffel’a, co znalazło wyraz w tłoczeniach cieni przypominających smukłą konstrukcję wieży.
Cienie do powiek 5 Couleurs Parisian Sky zawierają 5 kontrastujących kolorów o połyskującym wykończeniu. Przepiękne odcienie spokojnej mięty i stalowej szarości uzupełniają dwa odcienie beżu i jeden czekoladowy brąz. Cienie świetnie się uzupełniają i przenikają, pozwalają na tworzenie świetlistych makijaży z ciekawym połączeniem odcieni.
Uwielbiam wszystkie kolory, jakie marka przygotowała w tej paletce, moje dwa najczęściej używane to mięta i szarość. Pozwalają na stworzenie looku w chłodnych tonacjach, jednocześnie dają efekt rozświetlonego jasnego spojrzenia. Dwa beże, jaśniejszy i ciemniejszy oraz najciemniejszy czekoladowy brąz także mają chłodne pigmenty, więc idealnie pasują do moich upodobań jeśli chodzi o makijaż oczu. Najciemniejszy odcień doskonale podkreśla linię rzęs i zewnętrzny kącik oka, najdelikatniejszy rozjaśnia spojrzenie i pełni rolę cienia bazowego. Kolory w tej palecie są głębokie i pozwalają na osiągnięcie kontrastowego lub delikatnego efektu w zależności od upodobań i nastroju.
Konsystencja cieni jest przyjemnie pudrowo-kremowa i miękka, a aplikacja łatwa. Cienie nie osypują się podczas nakładania i już jedna warstwa wygląda na powiekach efektownie. Odcienie możemy nakładać na siebie, tak aby uzyskać przenikające się kolory, które blendują się bardzo łatwo, praca z nimi to przyjemność.
Cienie są długotrwałe, utrzymują się od nałożenia aż do demakijażu w bardzo dobrym stanie, nie wymagają żadnej korekty w ciągu dnia. Nałożone na bazę Too Faced wytrzymują nawet trudny i długi dzień. Uwielbiam sięgać po tą paletkę i robię to bardzo często, to aktualnie jedne z moich najlepszych cieni, których nie wyobrażam sobie nie mieć. Pasują niemal do wszystkiego, mimo, że to kolekcja przygotowana przez markę Dior specjalnie z myślą o jesieni, to paletka sprawdzała się doskonale w moich letnich i jesiennych makijażach i będzie pasowała do każdej pory roku bez wyjątku.
Powyżej możecie obejrzeć moje makijaże z tą paletą (niektóre zdjęcia były zrobione jeszcze latem, kiedy byłam opalona;).
Edycja tych cieni to limitka na jesień 2016, ale jeśli spodobało się Wam takie zestawienie kolorów to polecam, bo wciąż jest dostępna i często można trafić na promocję.
Lubicie kosmetyki do makijażu marki Dior? Które możecie polecić mi do przetestowania?