z miłości do perfum...

  • STRONA GŁÓWNA
  • O MNIE
    • wspomnienia
    • inspiracje
  • Perfumy
    • Recenzje Perfum
    • Reklamy Perfum
    • Zestawienia Perfum
    • męskie perfumy
  • Kosmetyki
    • Makijaż
    • Pielęgnacja
    • Zestawienia Kosmetyków
    • Recenzje Kosmetyków
  • współpraca
  • kontakt

Moje ulubione kosmetyki z drogerii!

14 marca 2017 by Anna 27 komentarzy

Drogerie oferują nam dużo kosmetyków w przystępnych cenach. Często na drogeryjnych półkach możemy znaleźć naprawdę fajne, dobrej jakości kosmetyki. Dziś chciałabym pokazać Wam kilka kosmetyków ze średniej półki cenowej, które mam w swojej kosmetyczce i które bardzo lubię używać. Mam nadzieję, że mój wpis zainteresuje Was i pomoże wybrać produkty, na jakie warto zwrócić uwagę podczas zakupów w drogerii.

Jak wiecie w makijażu bardzo lubię podkreślać zarówno oczy jak i usta. Często stosuję jasne cienie do powiek, a jednymi z tych po które bardzo lubię sięgać są cienie marki Bourjois. Wypiekane pojedyncze cienie zna chyba już każdy. Klasyczne matowo-satynowe cienie pojedyncze są idealne, dobrze napigmentowane, długo się utrzymują i idealnie rozcierają. Mój ulubiony cień, który widzicie na zdjęciu to nr 05 w bladym subtelnym szampańsko- różowym kolorze.

Drugi kosmetyk tej marki to słynna pomadka Rouge Edition Velvet, jeśli lubicie matowe usta na pewno warto ją wypróbować, choć nie polecam jej osobom, które mają mocno wymagające usta. Pomadki mają piękne nasycone odcienie, każdy znajdzie coś dla siebie. Przed nałożeniem koloru warto przygotować usta i dobrze je nawilżyć. Mój odcień pomadki to nr 11 So Hap’pink. Pomadki te są warte uwagi, bo dają gładkie matowe wykończenie makijażu, super modne już od dłuższego czasu, dobrze się utrzymują, pokrywają usta równomierną warstwą koloru.

Jeśli lubicie kremowe pomadki to na pewno znacie już te z marki L’oreal. Ja mam jeszcze dawną wersję dla blondynek. Pomadki L’oreal bardzo lubię za ich konsystencję, łatwą aplikację i ładny efekt w makijażu. W pracy mam jeszcze pomadkę Color Riche z serum, dzięki któremu pomadka dobrze odżywia usta i gładko się nakłada.

W temacie makijażu oczu mocno zaskoczyły mnie kosmetyki Debby, to moje nowe  drogeryjne odkrycie. Okazało się, że tusz tej marki potrafi wyczarować na moich raczej skromnych, delikatnych rzęsach prawdziwą firankę. Pierwsza warstwa powinna być cienka, ja nakładając ją bardziej skupiam się na dokładnym rozczesaniu rzęs, co przy pomocy tej dość nietypowej szczoteczki bardzo dobrze się udaje. Druga warstwa tuszu daje mi wspaniały efekt gęstych mocno podkreślonych, wydłużonych rzęs. Uwielbiam tę mascarę i polecam gorąco testy, jeśli lubicie wyrazisty efekt na rzęsach.

Bardzo dobrym produktem okazał się też cień w kredce tej marki. Zielona gruba kredka mi służy jednak nie  tylko jako cień. Bardzo chętnie używam jej jak kredki do oczu i maluję grube kreski. Kosmetyk jest wodoodporny, i kiedy po nałożeniu zaschnie – utrzymuje się w idealnym stanie przez cały dzień, co jest super zaletą w mojej ocenie. Do tego ma piękny zielony kolor, który idealnie podreśla moją tęczówkę. To moje dwa ulubione kosmetyki Debby w ostatnim czasie, ale polecam też przyjrzeć się pomadkom tej marki oraz pigmentom do oczu, to też bardzo przyjemne kosmetyki.

Jeśli chodzi średnią półkę to dosyć trudno znaleźć mi na niej świetne podkłady. Nie przetestowałam oczywiście wszystkich, ale te które lubię są z marki L’oreal oraz Bourijois (kiedyś namiętnie używałam podkładu Flower Perfection, obecnie już wycofanego ze sprzedaży). Jakiś czas temu dołączył do nich podkład Miracle Match Max Factor. Bardzo lubię ten podkład za to jak ślicznie wygląda na skórze, dobrze ją matuje, ale też lekko rozświetla. Cera wygląda w nim zdrowo i promiennie, poziom krycia też jest dobry. Używa go również moja koleżanka z pracy i na niej również ten podkład wygląda nienagannie.

Jakiś czas temu na blogach było głośno o dwustronnej kredce do konturowania Maybelline. Początkowo miałam obawy czy połączenie dwóch kolorów w jednym sztyfcie sprawdzi się, ale w praktyce okazało się, że jest całkiem ok. Może rozdzielenie ich byłoby bardziej praktycznym rozwiązaniem, ale taka forma podania nie przeszkadza mi specjalnie, natomiast efekt na twarzy bardzo mi się podoba. To w sumie fajny kosmetyk do torebki, bo jasną stroną kredki możemy poprawić czasem makijaż;). Kosmetyk ładnie się rozprowadza, dobrze blenduje i ma super przyjemną konsystencję. Dzięki niemu bardzo polubiłam konturowanie na mokro.

Kolejny kosmetyk, który mogę Wam serdecznie polecić do korektor pod oczy marki Revlon. Korektor Photoready to bardzo przyjemny lekki kosmetyk, który idealnie nadaje się do używania pod oczami. Jest lekki, nie podkreśla drobnych linii (nie wiem jak zachowuje się przy wyraźniejszych zmarszczkach, na szczęście jeszcze ich nie mam), dobrze się nakłada. Pędzelek wbudowany w opakowanie jest miękki, nie podrażnia skóry pod oczami, a kosmetyk jej nie wysusza. Efekt po użyciu korektora to rozświetlone spojrzenie i ładnie wyglądająca skóra pod oczami. To lekki korektor rozświetlający, jeśli szukacie mocnego krycia może się nie sprawdzić. Photoready stawia bardziej na rozświetlanie, poziom krycia określam jako średni. Dla mnie to opcja idealna, więc osobom z niewielkimi cieniami i drobnymi zmarszczkami mogę go polecić. Ostatni kosmetyk tego zestawienia to paletka rozświetlająca marki Revlon. Bardzo poręczna, niewielkich rozmiarów paletka, która jest wielofunkcyjna. Ja używam jej do nakładania na policzki w formie różu, czasem wybieram jaśniejsze błyszczące odcienie i używam jako rozświetlacza na kości policzkowe, a niekiedy stosuję jako cienie do powiek. Najbardziej podoba mi się jednak efekt na policzkach, bo dodaje makijażowi świeżości i oferuje świetliste wykończenie. Mój odcień nosi nazwę Rose i jest idealny na wiosnę. Paletka to bardzo dobry kosmetyk do zabrania w podróż, zmieści się bez problemu w kosmetyczce i nie zajmie dużo miejsca.

Bardzo polecam Wam te kosmetyki, u mnie sprawdzają się naprawdę dobrze, może Wam również wpadną w oko. Jeśli tak się stanie dajcie znać w komentarzach. A jeśli mieliście już któreś z nich napiszcie proszę jak się u Was sprawdzają. A może polecicie mi swoje ulubione kosmetyki ze średniej półki?

Filed Under: Recenzje Perfum Tagged With: blog kosmetyczny, makijaż

  • rozmaitoscikosmetyczne

    Z kolorówki drogeryjnej uwielbiam Bourjois róż wypiekany, z Max Factora tusz 2000 calories, z Loreal tusz z odżywka. Lubię czasem sięgnąć po taniutkie Wibo też.

    • Anna

      Róże też są bardzo przyjemne, może trochę słabiej napigmentowane, ale fajne;) I ten wybór kolorów:) 2000 calories to był kiedyś mój tusz nr 1, ale dawno już go nie używałam, a L’orealowe tusze lubię bardzo, miałam różne, ale faktycznie ten z odżywką był super.

  • Marta Zak

    Bardzo przyjemna dla oczu gromadka. Podobają się mazidełka do ust. Są bardzo mojowe 🙂
    I chubbik jaki ładny drogeryjny. Nawet nie wiedziałam, że taki istnieje 🙂

    • Anna

      Martusia, teraz tych chubbików w drogerii jest całkiem sporo, wiele marek je oferuje. A niebawem wchodzę nowe kredki typu Chubby – marka Revlon wprowadzi kilka nowych do ust:). Ja miałam jeszcze super chubby stick do ust z Collistara, choć to już inna półka cenowa, też polecam, był mega fajny:)

      • Marta Zak

        Fajne są chubbiki, ja je bardzo lubię. Jak dodać do tego mojowy kolor, to mogłabym myziać się nieustannie 🙂

        • Anna

          Ja też, mam i te do ust i do oczu;). Jeszcze mi podkładu brakuje, a Clinique taki ma;).

  • Megly

    Podpisuję się obiema łapkami pod produktami do ust Rouge Edition od Bourjois. Są naprawdę świetne, a ich jakość i trwałość mnie zachwycała już nieraz.
    A o tej paletce rozświetlającej z Revlonu słyszałam już nieraz. Podobno daje rewelacyjny efekt, którego chcę bardzo spróbować 🙂
    Pozdrowionka cieplutkie 🙂

    • Anna

      Wiele osób docenia te pomadki Bourjois, i faktycznie są świetne. Paletkę też polecam serdecznie. Buziak*.

  • Eveline Bison

    Świetny wpis 🙂 Znam i bardzo lubię pomadki L’Oreal oraz matowe Bourjois 🙂 Zaciekawiłaś mnie też tuszem do rzęs Debby, bo co prawda słyszałam o tej firmie, ale nigdy mnie nie zaciekawiło nic na tyle, aby się jej przyjrzeć bliżej. Lubię jednak wyraziste rzęsy, więc podejrzewam, że to może być coś dla mnie 😀 Ps. też lubiłam podkład Bourjois Flower Perfection 🙂

    • Anna

      Dziękuję:). Spróbuj tuszu Debby, warto. Ja jestem nim bardzo miło zaskoczona.
      Flower Perfection był mega podkładem, moim nr 1 tych parę lat temu;) Ale i Healthy Mix też miły bardzo;).

  • Iwona Gold

    Zaciekawiłaś mnie wypiekanymi cieniami do powiek z Bourjois. Pamiętam jak kiedyś moja koleżanka nałożyła właśnie ten jasnoróżowy cień na mokro – efekt był niesamowity:). Była również zadowolona z jego trwałości.
    Ze swojej strony mogę polecić podkład Pierre Rene Skin Balance i np. pomadki nabłyszczające w kredce z Astor.

    • Anna

      To mój ulubiony cień tej marki. I dokładnie ten odcień jest piękny, taki niewinny;). Miałam też szary z brokatem i ogólnie był ok, ale to już nie to samo;). Muszę sobie dokupić jakiś nowy kolor;). Choć jeszcze Nabla kusi;). Mnie kusi milion kosmetyków…;)
      Dziękuję za propozycję, zobaczę je jak będę w drogerii, choć nie ukrywam, że pomadki bardziej mnie kręcą, i te w kredce bardzo lubię:). Mam takie z Debby – też super, miałam z Collistara i Clinique, choć już droższe oczywiście, ale cudowne:). Polecam zwłaszcza te z Collistara:).

      • Iwona Gold

        Aniu, nawet nie wiesz jak mnie ta Nabla kręci. Przyjrzałam się cieniom do powiek i matowym pomadkom tej marki i przepadłam:). Na ten moment nie jestem w stanie dokonać drogą eliminacji wyboru kilku produktów na początek, a trzeba tego dokonać, bo inaczej musiałabym zrobić jakieś gigantyczne zamówienie ;D.
        Ja miałam chyba trzykrotnie odcień Caramel Envy z Astor (super kolor na co dzień, ładny połysk, nawilżenie i przyzwoita trwałość), ale widziałam też ładne odcienie różu i czerwieni;).

        • Anna

          Ja na razie spokojnie podchodzę do marki Nabla, mam ją w głowie do wypróbowania, ale jeszcze nic nie miałam na razie. Podejrzewam, że to w miarę jedzenia apetyt rośnie;) i jak spróbuję to też przepadnę;).
          Obejrzę, bo jestem ciekawa tych pomadek z Astor:)

  • www.secretaddiction.pl

    To mnie zaskoczyłaś bo niczego nie znam! Najbardziej chyba przemawia do mnie korektor Revlon bo mam paskudne cienie pod oczami:D
    Z marek drogeryjnych lubię najbardziej Provoke i L’Oreal, ale czasem sięgnę też po coś z Maybelline np. Z Revlonu miałam kiedyś przyjemny rôż:)

    • Anna

      Nie wierzę;). Ten korektor jest rozświetlający, krycie jest średnie, ja też mam cienie, i dla mnie ten korektor jest ok, ale lepiej sprawdzić. Mi się on podoba w każdym razie:).
      Tak Provoke ja też bardzo polecam, ale pisałam o tych kosmetykach już wiele razy na blogu, więc w tym wpisie wybrałam inne marki. Poza tym zastanawiam się bo trochę wyżej niż półka średnia, i można je kupić też w Douglasie i Sephorze;).
      Ja z Revlonu mam jeszcze cudowną matową pomadkę w pięknym odcieniu nude i jest matowa. Niestety nie ma już jej w ofercie.

      • www.secretaddiction.pl

        No serio:D ja mam spore cienie, ale uzywam takich średnio kryjących korektorów bo te mocne za bardzo wchodzą w zmarszczki 😛 No ProVoke niby drogeryjna bo dostępna w SP i Ross, ale jednak aspirująca do wyższej 😀

        • Anna

          Wypróbuj, moje cienie uznaję za średnie i Revlon jest dla mnie idealny;). Ale nie jestem pewna co do Twoich oczekiwań, pamiętam, że masz MUFE;) więc nie wiem czy Revlon będzie ok dla Ciebie, ale myślę, że jest to bardzo prawdopodobne;). Sprawdź przy okazji:) Ja polecam w każdym razie:).
          Dokładnie, Provoke jest jednak bardziej luksusowa. Wg mnie ta marka wypełnia trochę ten obszar „pomiędzy” średnią i górną półką. Podobnie zresztą jak marka Pupa czy Make Up Factory:).

  • seeandsmell

    Kiedyś, jak byłam młodsza, lubiłam kosmetyki Bourjois. 🙂 Ale dawno już ich nie próbowałam! Muszę sobie odświeżyć. Pamiętam, że bardzo lubiłam róż do policzków i Healthy Mix, bo miał odcień wystarczająco jasny dla mnie.

    Ciekawie wygląda też ta paletka.

    • Anna

      Ja też, bardzo dużo ich miałam;) Healthy Mix to zdecydowanie fajny podkład.
      Paletkę Revlon polubiłam, dobrze mi się sprawdza, najbardziej lubię nakładać na policzki:).

  • czerwonafilizanka

    może korektor kupię 🙂

    • Anna

      Sprawdź w drogerii, jeśli Ci się spodoba konsystencja i stopień krycia to warto go kupić:). Ja go polubiłam od pierwszego użycia:).

  • Dorota

    Śliczne kolory pomadek i paletki Revlonu. Bardzo lubię też róż Bourjois 🙂

    • Anna

      Paletka jest boska, uwielbiam ją. Róże Bourjois są super, i to małe opakowanie jest bardzo wygodne do zabrania w podróż, dlatego chyba sobie jakiś kupię;).

  • justyna wiśniewska

    Ta zieleń z Debby wygląda pięknie!

    • Anna

      I jest piękna. W makijażu jeszcze piękniejsza:).

  • Limited Edition Blog

    Też lubię kosmetyki marki Bourjois i Loreal, reszty nie miałam 🙂 Wyglądają zachęcająco 😀

z miłości do perfum
  • 
  • 
  • 
  • 

Instagram

Instagram

szukaj:

Kategorie

  • Makijaż
  • Męskie perfumy
  • Pielęgnacja
  • Recenzje Kosmetyków
  • Recenzje Perfum
  • Reklamy Perfum
  • Ulubione
  • Zestawienia Kosmetyków
  • Zestawienia Perfum

Archiwum

  • sierpień 2022
  • lipiec 2022
  • czerwiec 2022
  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • sierpień 2021
  • lipiec 2021
  • czerwiec 2021
  • maj 2021
  • kwiecień 2021
  • marzec 2021
  • luty 2021
  • styczeń 2021
  • grudzień 2020
  • listopad 2020
  • październik 2020
  • wrzesień 2020
  • sierpień 2020
  • lipiec 2020
  • czerwiec 2020
  • maj 2020
  • kwiecień 2020
  • marzec 2020
  • luty 2020
  • styczeń 2020
  • grudzień 2019
  • listopad 2019
  • październik 2019
  • wrzesień 2019
  • sierpień 2019
  • lipiec 2019
  • czerwiec 2019
  • maj 2019
  • kwiecień 2019
  • marzec 2019
  • luty 2019
  • styczeń 2019
  • grudzień 2018
  • listopad 2018
  • październik 2018
  • wrzesień 2018
  • sierpień 2018
  • lipiec 2018
  • czerwiec 2018
  • maj 2018
  • kwiecień 2018
  • marzec 2018
  • luty 2018
  • styczeń 2018
  • grudzień 2017
  • listopad 2017
  • październik 2017
  • wrzesień 2017
  • sierpień 2017
  • lipiec 2017
  • czerwiec 2017
  • maj 2017
  • kwiecień 2017
  • marzec 2017
  • luty 2017
  • styczeń 2017
  • grudzień 2016
  • listopad 2016
  • październik 2016
  • wrzesień 2016
  • sierpień 2016
  • lipiec 2016
  • czerwiec 2016
  • maj 2016
  • kwiecień 2016
  • marzec 2016
  • luty 2016
  • styczeń 2016
  • grudzień 2015
  • listopad 2015
  • październik 2015
  • wrzesień 2015
  • sierpień 2015
  • lipiec 2015
  • czerwiec 2015
  • maj 2015
  • kwiecień 2015
  • marzec 2015
  • luty 2015
  • styczeń 2015
  • grudzień 2014

Ostatnie wpisy

  • Kosmetyki z linii słonecznej NUXE SUN!
  • Zmysłowe damskie perfumy Away Abercrombie&Fitch
  • Świeże męskie perfumy Away Man Abercrombie & Fitch!
  • Przegląd nowości makijażowych Maybelline!
  • Delikatne i romantyczne perfumy Water Lily Lanvin!

Nota autorska:

Teksty oraz wszelkie materiały zamieszczone na tej stronie nie mogą być kopiowane ani powielane bez zgody autorki.

Copyright © 2022 · Vivien on Genesis Framework · WordPress · Log in

Ta strona używa plików cookies. Aby móc w pełni korzystać ze strony zalecamy akceptację. Zaakceptuj Przeczytaj więcej
Polityka prywatności cookies