z miłości do perfum...

  • STRONA GŁÓWNA
  • O MNIE
    • wspomnienia
    • inspiracje
  • Perfumy
    • Recenzje Perfum
    • Reklamy Perfum
    • Zestawienia Perfum
    • męskie perfumy
  • Kosmetyki
    • Makijaż
    • Pielęgnacja
    • Zestawienia Kosmetyków
    • Recenzje Kosmetyków
  • współpraca
  • kontakt

Phytologist 15 na problemy z wypadaniem włosów

28 grudnia 2016 by Anna 28 komentarzy

Wypadanie włosów to problem wielu kobiet i mężczyzn na całym świecie. W aptekach znajdziemy wiele preparatów do walki z tym problemem, niemal każda marka apteczna ma w swojej ofercie kosmetyki dedykowane specjalnie do włosów wypadających. Każdej jesieni, a czasami również wiosną obserwuję nasilenie się problemu osłabienia, a następnie wypadania włosów i każdego dnia na mojej szczotce do włosów znajduję ich całkiem sporo. Z jednej strony jest to normalny proces, bo każdy człowiek traci od 50 do 150 włosów dziennie, a dla różnych osób te normy mogą być nieco odmienne. Kiedy jednak nasza standardowa ilość traconych włosów robi się niepokojąco większa jest to wyraźny sygnał, że należy zadbać o nie ze szczególną troską i sięgnąć po odpowiednią pielęgnację, a być może skonsultować temat z dermatologiem.

Zachęcona poprzednimi dobrymi doświadczeniami z kosmetykami Phyto (pisałam o tym tu oraz tu), tej jesieni postanowiłam przetestować kurację do włosów Phytologist 15 marki Phyto. Globalna kuracja przeciwko wypadaniu włosów to szampon oraz ampułki, które przeznaczone są do wcierania w skórę głowy. Kluczowym preparatem są tu oczywiście ampułki, jednak szampon jest o tyle istotny, że uzupełnia ich działanie i wzmacnia osłabione włosy.

Phytologist 15 – szampon rewitalizujący wzmacniający włosy 200ml. Szampon uzupełnia działanie kuracji przeciw wypadaniu włosów. Wzmacnia włosy i przeciwdziała ich wypadaniu. Zawarty olej kokosowy zapewnia skuteczne oczyszczanie włosów. Stosowany przy okresowym wypadaniu włosów.

– Miłorząb i kora kaliny – stymulacja procesów wymiany komórkowej oraz mikrocyrkulacji

– Policyjanidy z winogron – chronią przed wolnymi rodnikami

– Ekstrakt z kory chinowca – stymuluje i wzmocnia skórę głowy

– Witaminy B6 – reguluje wytwarzanie sebum

– Witaminy B5 – nawilża włosy

Szampon opakowany jest w elegancką srebrną butelkę, już pierwsze wrażenie podpowiada, że mamy do czynienia z kosmetykiem wysokiej jakości. Szampon ma płynną konsystencję, dobrze rozprowadza się na włosach tworząc w momencie wmasowywania delikatną puchatą piankę. Ponieważ linia Phytologist jest wysoko specjalistyczną pielęgnacją, uznałam że dla osiągnięcia lepszych efektów będę zostawiać go na krótką chwilę, aby cenne składniki miały szansę przeniknąć w głąb włosów, a także w skórę głowy. Po kilku chwilach spłukiwałam szampon, co przebiegało sprawnie, bo kosmetyk bardzo dobrze wypłukiwał się, a włosy nie były splątane. Jak zwykle po myciu szamponem, nakładałam na włosy odżywkę a najczęściej maseczkę, które również spłukiwałam. Włosy po użyciu szamponu były dobrze oczyszczone, świeże i sprężyste. Ostatnim krokiem było delikatne wytarcie włosów i zastosowanie kuracji w ampułkach Phytologist 15.

dsc01602

Phytologist 15 – kuracja przeciw wypadaniu włosów 12×3,5ml (ampułki). Przeznaczona dla kobiet i mężczyzn. Kuracja przeciw wypadaniu włosów, która działa na 15 biologicznych czynników stymulujących wzrost włosów i hamujących ich wypadanie. W wyniku działania preparatu uzyskujemy:

– spowolnienie wypadania włosów,

– pojawienie się nowych włosów, mocniejszych i bardziej wytrzymałych,

– odrastanie grubszych włosów, dzięki znaczącemu wzrostowi objętości cebulek włosowych,

– wyraźny wzrost gęstości włosów, odzyskujących siłę, zdrowie i piękno.

Sposób użycia: Stosować po myciu włosów na wilgotną skórę głowy. Można również stosować na suchą skórę. Nakładać zawartość całej ampułki na skórę głowy miejsce obok miejsca. Nie spłukiwać. Układać jak zwykle. Stosować 3 razy w tygodniu. Rekomendowana kuracja – 3 miesiące.

dsc01607

Kuracja przeciw wypadaniu włosów to zgrabne i eleganckie pudełeczko, w którym znajdziemy 12 ampułek przeznaczonych do wcierania w skórę głowy. Ampułki posiadają dodatkowy dozownik, który pozwala na kontrolowane wydobycie preparatu. Zawartość ampułek to płyn o specyficznym ziołowo-aptecznym zapachu. Tym razem nie mogę pozachwycać się pięknym aromatem jak w przypadku linii Phytoelixir, jednak musimy mieć na uwadze fakt, że linia Phytologist 15 to nie rozpieszczająca zmysły pielęgnacja sprawiająca przyjemność, ale kosmetyki zapewniające przede wszystkim skuteczne działanie i walkę z problemem wypadania włosów. Mimo to zapach, choć intensywnie ziołowy nie jest nieprzyjemny, a po wysuszeniu włosów jest już niewyczuwalny.

dsc01622

Opakowania w postaci niewielkich ampułek, które możemy zakręcać i odkręcać to bardzo praktyczne i wygodne rozwiązanie. Moje ampułki wykorzystywałam najczęściej zużywając ok. ¾ ilości płynu z jednej fiolki, dzięki czemu kuracja wystarczyła mi na około 1,5 miesiąca stosowania. Płyn zawarty w fiolkach niezwykle łatwo i szybko wnika w skórę głowy, odżywiając cebulki osłabionych włosów i wzmacniając je dzięki obecności aż 15 składników aktywnych m. in. ekstraktów z kakao, tarczycy bajkalskiej oraz goryczki indyjskiej, a także roślinnych komórek macierzystych. Odkryto, że składniki te mają kluczowe znacznie w procesie wypadania włosów i ich wzrostu. Ekstrakt z kakao niweluje mikropodrażnienia skóry głowy, zapewniając lepsze środowisko dla włosów. Tarczyca bajkalska wzmaga metabolizm komórkowy, zwiększając objętość cebulki włosa i umożliwiając odrost grubszych włosów. Goryczka indyjska pobudza wzrost nowych włosów, a komórki macierzyste Globularia chronią skórę głowy przed szkodliwym wpływem środowiska, stymulując detoksykację komórek i sprawiając, że włosy stają się piękniejsze i silniejsze.

dsc01591

Po około sześciu tygodniach stosowania kuracji mogę zauważyć, że moje włosy na pewno wypadają mniej niż przed jej używaniem oraz znacząco mniej niż w poprzednich okresach jesiennych. Dzięki zastosowaniu kuracji włosy wypadają już w zwykłej ilości, ich utrata nie przekracza przyjętych norm. Zauważyłam także, że stały się silniejsze, zdrowsze i gęstsze. Ponieważ kuracja kosztuje dość dużo, postanowiłam, że tym razem nie będę bardzo spieszyć się z recenzją i odczekam trochę, aby sprawdzić jak moje włosy będą zachowywać się po zakończeniu jej stosowania. Mogę stwierdzić, że mimo, że już jakiś czas temu zakończyłam jej używanie, moje włosy nadal mają się dobrze i nie wypadają nadmiernie. Z całą pewnością mogę uznać, że kuracja w moim przypadku sprawdziła się bardzo dobrze i nawet po pewnym czasie od jej odstawienia problem wypadania włosów został znacząco złagodzony i włosy są gęste i przestały wypadać w tak dużych ilościach. Mam nadzieję, że moja recenzja pomoże osobom, które każdego roku mają problem z nasilonym wypadaniem włosów albo obserwują problem osłabienia kondycji włosów. Kuracja Phytologist 15 to wysoce skuteczna linia przeznaczona specjalnie po to, aby pomóc przywrócić włosom równowagę i zapewnić im zdrowy wzrost. Bardzo polecam, jeśli rzeczywiście obserwujecie u siebie skłonność do intensywnego wypadania włosów lub ich osłabienia.

Czy macie problem z wypadaniem włosów albo ich osłabieniem? W jaki sposób radzicie sobie, aby ograniczyć ich wypadanie i wzmocnić je?

Filed Under: Recenzje Kosmetyków Tagged With: blog kosmetyczny, pielęgnacja włosów

  • Ewelina K

    U mnie czasem sezonowo pojawiają się drobne problemy z wypadaniem.
    Ale to może być coś dla mojej mamy;)

    • Anna

      U mnie sezonowo właśnie jest ten problem widoczny, raz mniej raz bardziej;). Ale trochę niefajnie jak ciągle znajduję włosy na szczotce i to w dużych ilościach… Jednak takie kuracje przydają się jesienią;) i nie tylko;)
      Poleć jej, może skorzysta:)

  • Eveline Bison

    Wypadanie włosów, to u mnie stale powracający problem 🙁 Mam zdrowe, zadbane włosy, ale wypadanie to moja zmora. Zaczęło się kilka lat temu, bo leczeniu sterydami i leczeniu onkologicznym, teraz ustabilizowało się, ale każdej jesieni czy wiosną widzę wzmożone wypadanie :/ U mnie najbardziej pomaga suplementowanie Biotebalem. Od miesiąca jest trochę lepiej, więc cieszę się niezmiernie 🙂 Jak problem powróci, to może skuszę się na tę kurację 🙂
    Życzę Ci wszystkiego dobrego na Nowy Rok!

    • Anna

      U mnie sezonowo, ale też;)
      Masz piękne włosy:) i poważne przejścia… Widzę, że musisz mocno dbać o włoski. Oby jednak było już z nimi tylko lepiej, ale w razie czego polecam, bo to jednak skuteczna kuracja.
      Dziękuję i Tobie również wszystkiego najlepszego:)

  • Megly

    U mnie wypadanie włosów spowodowane jest na 99% hormonami. Odżywiam się bardzo zdrowo, a w mojej codziennej diecie nie brakuje żadnych cennych makroskładników. Jednak z wypadaniem włosów zmagam się już od jakiegoś czasu. Z chęcią przetestowałabym tę kurację. A może akurat okazałaby się u mnie hitem?
    Pozdrawiam 🙂

    • Anna

      Kuracja jest super skuteczna, więc jeśli odżywiasz się tak zdrowo i to nie wystarcza, to może rzeczywiście warto sięgnąć po Phytologist 15. Dziękuję:) Dobrej nocy***

  • Marta Zak

    Nigdy w życiu nie przeprowadziłam takiej magicznej ‚fiolkowej’ kuracji i zawsze zastanawiałam czy takie coś naprawdę może działać 🙂

    Widać, działa! 🙂

    • Anna

      Martusia, tak działa:) Sprawdziłam na sobie i polecam:). Moje włoski grzecznie siedzą na głowie dzięki tej kuracji;).

  • seeandsmell

    Ja zawsze jesienią mam problem z wypadaniem włosów, czasem też na wiosnę. Tych ampułek i szamponu jeszcze nie próbowałam. Wcześniej miałam Densifique Kerastase i byłam bardzo zadowolona, później wcierkę Jantar i też efekt był świetny, choć w tym roku już mniej i spróbowałam szamponu Insight. Póki co, widzę poprawę. 🙂

    • Anna

      Mamy dokładnie tak samo… Ważne, że takie właśnie kosmetyki kuracje pomagają na ten problem:).

  • Ola

    U mnie ten problem występuję wówczas, gdy jestem chora bądź mam anemię, więc muszę pilnować przede wszystkim dietę. Raz miałam sytuację, że jeden szampon mocno osłabił moje włosy, ale szybko go zamieniłam na inny.
    Taki zestaw myślę, że byłby w sam raz dla mojego chłopaka:) Pozdrawiam!

    • Anna

      Rzeczywiście w tej sytuacji warto zwracać uwagę na odżywianie. Hmmm, a co to za szampon zrobił takie spustoszenie?
      Poleć mu;) Dziękuję, buziaki***

  • Elf Naczi

    U mnie problemy z wypadaniem pojawiają się sezonowo lub wtedy, gdy hormony wariują. Kiedyś, po farbowaniu, miałam łyse placki na głowie, na szczęście włosy odrosły i do tej pory wszystko jest w normie 🙂 Bardzo pomogło mi olejowanie skalpu – szkoda, że wtedy, kiedy mój problem był bardzo nasilony nie wiedziałam o tych ampułkach :C

    • Anna

      Współczuję takich akcji z włosami po farbowaniu…
      Teraz już będziesz wiedziała o kuracji, ale nie życzę Ci już takich atrakcji więcej;)

  • Dorota

    U mnie dzięki problemom z tarczycą, często występuje ten problem, a Phyto uwielbiam. Chętnie wypróbuję jak zajdzie taka potrzeba 🙂

    • Anna

      Ja też bardzo Phyto polubiłam, zwłaszcza linię Phytoelixir – ten zapach…;) Polecam:)

  • Ela Lis

    U mnie ostatnio hormony szaleją i włoski są nieco bardziej osłabione. Ale jak na chorą tarczycę i tak dobrze, że aż tak strasznie nie wypadaja. Ale oczywiście, jak najbardziej skorzystalabym ze wspomagaczy 🙂

    • Anna

      Wspomagacze ważna rzecz i najważniejsze, że działają;). Ta kuracja jest idealna także do osłabionych włosów, bo je wzmacnia:).

  • Karolina Yun

    Moja mama ma problemy przez tarczycę. Muszę jej pokazać te produkty 🙂

    • Anna

      Koniecznie, może skorzysta z nich:).

  • My Strawberry Fields

    W tym roku na całe szczęście nie miałam problemu z nadmiernym wypadaniem włosów w okresie jesiennym, ale mimo wszystko z chęcią wypróbowałabym tą kurację. Na co dzień gubię dosyć sporo włosów i chętnie zminimalizowałabym tą ilość.

    • Anna

      Mogę ją Aniu polecić, bo jest dobra, działa i poprawia stan włosów, wzmacnia je:).

  • Sylwia testuje i radzi

    Nie mam problemu z wypadaniem włosów. Są mocne i grube.

    • Anna

      To bardzo dobrze, zazdroszczę:). Moje cienkie i delikatne;)

  • Iwona Gold

    Ja mam taki problem, że moich włosów jest zdecydowanie za dużo;), dlatego przynajmniej raz w roku zdejmuję ich objętość.
    Nie lubię kiedy mam bujną czuprynę, bo trudno ją utrzymać w ryzach;).
    Podsumowując, stawiam na kuracje nawilżające niż wzmacniające, bo moje włosy nie wypadają – one się mnożą na potęgę;).
    Buziaki:***

    • Anna

      Masz piękne włosy Iwonko, ale że za gęste… Chciałabym Cię kiedyś zobaczyć z takimi gęstymi włosami, na pewno byłoby Ci w nich ślicznie. Ale jak Ci za dużo, to chętnie wezmę trochę;)
      Rzeczywiście kuracja nawilżające są lepsze dla Twoich włosów:).
      Buziaki dla Ciebie na Nowy Rok:)***

  • Agnieszka

    Walczę od dawna z wypadaniem włosów. Chwilowo problem stracił odrobinę na sile, ale aż boję się wiosny. O kuracji Phyto poczytam sobie jeszcze, ale cieszę się, że wiem o niej.

    • Anna

      Agnieszko, myślę, że ta kuracja powinna się sprawdzić na Twoich włosach. Spróbuj jeszcze przed wiosną, aby zaradzić problemowi.

z miłości do perfum
  • 
  • 
  • 
  • 

Instagram

Instagram

szukaj:

Kategorie

  • Makijaż
  • Męskie perfumy
  • Pielęgnacja
  • Recenzje Kosmetyków
  • Recenzje Perfum
  • Reklamy Perfum
  • Ulubione
  • Zestawienia Kosmetyków
  • Zestawienia Perfum

Archiwum

  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • sierpień 2021
  • lipiec 2021
  • czerwiec 2021
  • maj 2021
  • kwiecień 2021
  • marzec 2021
  • luty 2021
  • styczeń 2021
  • grudzień 2020
  • listopad 2020
  • październik 2020
  • wrzesień 2020
  • sierpień 2020
  • lipiec 2020
  • czerwiec 2020
  • maj 2020
  • kwiecień 2020
  • marzec 2020
  • luty 2020
  • styczeń 2020
  • grudzień 2019
  • listopad 2019
  • październik 2019
  • wrzesień 2019
  • sierpień 2019
  • lipiec 2019
  • czerwiec 2019
  • maj 2019
  • kwiecień 2019
  • marzec 2019
  • luty 2019
  • styczeń 2019
  • grudzień 2018
  • listopad 2018
  • październik 2018
  • wrzesień 2018
  • sierpień 2018
  • lipiec 2018
  • czerwiec 2018
  • maj 2018
  • kwiecień 2018
  • marzec 2018
  • luty 2018
  • styczeń 2018
  • grudzień 2017
  • listopad 2017
  • październik 2017
  • wrzesień 2017
  • sierpień 2017
  • lipiec 2017
  • czerwiec 2017
  • maj 2017
  • kwiecień 2017
  • marzec 2017
  • luty 2017
  • styczeń 2017
  • grudzień 2016
  • listopad 2016
  • październik 2016
  • wrzesień 2016
  • sierpień 2016
  • lipiec 2016
  • czerwiec 2016
  • maj 2016
  • kwiecień 2016
  • marzec 2016
  • luty 2016
  • styczeń 2016
  • grudzień 2015
  • listopad 2015
  • październik 2015
  • wrzesień 2015
  • sierpień 2015
  • lipiec 2015
  • czerwiec 2015
  • maj 2015
  • kwiecień 2015
  • marzec 2015
  • luty 2015
  • styczeń 2015
  • grudzień 2014

Ostatnie wpisy

  • Delikatne i romantyczne perfumy Water Lily Lanvin!
  • Błękitne perfumy – Blue Orchid marki Lanvin!
  • Romantyczne perfumy Sunny Magnolia Lanvin!
  • Moje kosmetyczne zauroczenia: linia Be Bio Ewa Chodakowska, Serum Sylveco i tonik Vianek!
  • Dwa kosmetyki dbające o moją skórę: serum i maseczka Clarins!

Nota autorska:

Teksty oraz wszelkie materiały zamieszczone na tej stronie nie mogą być kopiowane ani powielane bez zgody autorki.

Copyright © 2022 · Vivien on Genesis Framework · WordPress · Log in

Ta strona używa plików cookies. Aby móc w pełni korzystać ze strony zalecamy akceptację. Zaakceptuj Przeczytaj więcej
Polityka prywatności cookies