Ach jak pięknie dziś pachniesz Kochanie… – usłyszała, kiedy nachylił się, aby złożyć na jej ustach słodki pocałunek na dobry wieczór. Ich kolejna randka, na którą tak bardzo czekała właśnie się urzeczywistnia. Ubrała się na ten dzień elegancko, ale zmysłowo. Uznała, że czarny kolor i złote dodatki sprawdzą się dzisiejszego wieczoru idealnie. Jeszcze tylko złote kolczyki, wysokie szpilki i kropla perfum. Tych perfum, które podarował jej On, niedługo po tym jak się poznali. Wziął ją w ramiona i wręczył małe pudełeczko, który skrywało piękny czarny flakon zwieńczony złotym korkiem i uroczą kokardką. Wiedziona ciekawością rozpyliła zapach na nadgarstku i dała ponieść się otulającej słodyczy.
Signorina Misteriosa to zapach uwodzący słodyczą wanilii i owocami przystrojonymi upojnymi kwiatami. Słodki, otulający, układający się jak miękki szal. Poprawny, ale z zadziorną nutką ukrytą gdzieś głęboko między zapachowymi nutami. Dojrzałe jeżyny, które pojawiają się w otwarciu to nie cała tajemnica jaką skrywa czarny flakon. Nawet kiedy wyczuwam w nutach głowy słodkie neroli to ciągle mam niedosyt i zbliżam co chwilę nos do nadgarstka. Jak on pachnie? Owocowy jeżynowy początek bardzo płynnie, niemal niezauważalnie płynie falą lekkiej wyraźnie owocowej słodyczy aż do zapachowego serca. W nim odnajduję intensywnie pachnące kwiaty pomarańczy w towarzystwie aromatycznej tuberozy.
Na mojej skórze ta mieszanka uwodzi niemal jadalną słodyczą i sprawia, że czuję się otulona zapachem jak ażurowym szalem utkanym z ciepłej wełny. I wszystko byłoby nadal grzecznie i poprawnie, gdyby nie to co odkrywam w bazie zapachu – tu znajduję przyczynę mojego nienasycenia i nieustannej chęci wdychania tej pięknej słodyczy – jest w niej coś charakternego i intrygującego zarazem. Coś co sprawia, że jestem ciekawa jak kompozycja rozwinie się dalej i czekam na rozwój sytuacji niemal w takim napięciu jak kiedy czekam na spotkanie z ukochanym, a oczekiwaniu towarzyszy przeszywający dreszczyk emocji w tle. Podobne odczucia mam, kiedy zagłębiam się w świecie Ferragamo, w którym główną bohaterką jest urocza Signorina Misteriosa – piękna kobieta z intrygującą i nieposkromioną duszą. A więc co jest w bazie? – otóż wanilia przyodziana nie w subtelną sukieneczkę w kolorze ecru, ale słodka wanilia w wydaniu glamour – ubrana w czerń i złoto, oszałamiająca i dumna. Towarzyszy jej mroczna, ale zabarwiona słodką nutką paczula. Obie trochę mroczne i trochę słodkie, ciągle się sprzeczają o to, która z nich gra tu ważniejszą rolę, choć dla postronnego obserwatora, który uważnie się im przygląda, królową zostanie z pewnością czarna wanilia.
Signorina Misteriosa to zapach słodki, otulający, uwodzicielski. To zapach, który nie daje o sobie zapomnieć, który gra na skórze najsłodszą melodię. Idealny dla kobiet z charakterem, trochę niepokornych, potrafiących doskonale wyeksponować swoje atuty, pozostawiając jednak miejsce na niedopowiedzenia i słodkie tajemnice.
Zapach został wprowadzony w 2016 roku. Twarzą kampanii reklamowej została top modelka Grace Hartzel.
Rodzina zapachowa: orientalna, owocowa
Nuta głowy: jeżyna, neroli
Nuta serca: kwiat pomarańczy, tuberoza
Nuta bazy: mus z czarnej wanilii, paczula.