z miłości do perfum...

  • STRONA GŁÓWNA
  • O MNIE
    • wspomnienia
    • inspiracje
  • Perfumy
    • Recenzje Perfum
    • Reklamy Perfum
    • Zestawienia Perfum
    • męskie perfumy
  • Kosmetyki
    • Makijaż
    • Pielęgnacja
    • Zestawienia Kosmetyków
    • Recenzje Kosmetyków
  • współpraca
  • kontakt

Różano-skórzane perfumy My Burberry Black marki Burberry

5 października 2016 by Anna 41 komentarzy

Kryształowa nocna lampka na komodzie to jedyny akcent rozświetlający słabym rozproszonym światłem gęsty i czarny jak smoła mrok w hotelowym pokoju. W wąskim wazonie na komodzie samotna kolczasta róża w kolorze ciemnego wina, a obok w porcelanowej popielnicy tlący się smukły papieros znad którego unosi się smużka dymu.

dsc04931-kopia

Wyraźne kontury powabnego kobiecego ciała, które majaczą gdzieś na w tle pogrążonego w ciemności pokoju. Ona odwrócona jest do niego plecami, nieskromna, wręcz prowokacyjna. On nienasycony i spragniony, przyciąga ją do siebie jednym mocnym ruchem i oplata silnymi ramionami.

1

Zapach przesycony jest różą i erotyzmem. To róża w kolorze czerwonego wina, płonąca, grzeszna i prowokacyjna. Oszałamiająca ilością doznań, kradnąca zachłannie intensywne chwile uniesień i spadająca w czarną przepaść nicości. Wynurzająca się z mroku brzoskwinia osładza i łagodzi niecną w zamiarach różę, splatając się z nią w czułym uścisku. Otwarcie zapachu mocne, silne i obezwładniające, uderza swoją pożądliwością jak kochanek, który spragniony nowych wrażeń nie bawi się w delikatność  i nie kryje gwałtownych uczuć, jakie nim zawładnęły.

6

Po mocnym pocałunku róży i brzoskwini zapach układa się na skórze jak para kochanków w wygodnej miękkiej pościeli. Jest słodki, lecz wciąż grzeszny, miękki, ale nieustępliwy, ociekający pożądaniem i nienasyceniem. Róża opowiada historię pożądania, brzoskiwnia uzupełnia ją słodyczą i miłosnymi uściskami składanymi pod osłoną nocy. Urywany oddech, napięcie i nieopanowane pokusy oddają powoli miejsce spokojnej słodyczy płynącej na fali miłosnych uniesień. Perfumy stają się miękkie, aksamitne, przesycają skórę, otaczając ją mroczną namiętnością i składając obietnicę spełnienia. Bardzo wyraźnie wyczuwam w nich paczulę, kolczastą różę, słodycz nektaru brzoskwiniowego i skórzane nuty, których nie ma w składzie, ale takie wrażenie jest nieodparte.

dsc05024

My Burberry Black nie są z pewnością kategorią perfum dla grzecznych dziewczynek, to perfumy oferujące intensywność doznań dla kobiet, które lubią prowokować, otaczać się aurą mroku i tajemniczości. Te perfumy zapadają w pamięć i pozostawiają niezatarte wrażenie obezwładniającej i zapierającej dech kobiecości.dsc04999Zapach jest super trwały, na mojej skórze trwa w nieskończoność, od 6 rano aż 23, i podejrzewam, że gdyby nie wieczorny prysznic trwałby jeszcze dłużej…

Inspiracją do powstania My Burberry Black jest zapach brytyjskiego ogrodu po ulewnym deszczu, a kompozycja jest jak zmysłowy dotyk czarnego trencza na skórze.

Twórcą zapachu jest Christopher Bailey we współracy z Francisem Kurkdjian.

Nuty głowy: kwiat jaśminu

Nuty serca: róża, nektar brzoskiwniowy,

Nuty bazy: ambra, paczula.

Filed Under: Recenzje Perfum, Ulubione Tagged With: burberry, perfumy dla kobiet, perfumy na jesień, perfumy na wieczór, perfumy na zimę, perfumy z nutami skórzanymi, perfumy z różą, piękne perfumy, wieczorowe perfumy damskie

  • Marta Zak

    Dla mnie on jest mega kobiecy, ale erotyczny tylko trochę. Sama nie wiem dlaczego. Intrygujący i wibrujący, ale erotyczny dla mie jest na przykład Black Orchi TF <3

    Napisałam to przed chwilą u siebie, ale powtórzę, strasznie mocno fascynuje mnie to jak każda z nas róznie odbiera te same zapachy!

    • Anna

      Mega kobiecy na pewno:) Ja z kolei Black Orchid odbieram bardziej jako elegancki. Myślę Martusiu, że w dużej mierze to nasze różne postrzeganie zapachów wynika z wielu rzeczy: z tego jak się układają na naszej skórze, jakie nuty ujawniają się bardziej a jakie mniej, jak my same się w nich czujemy, jak inni nas odbierają w tym zapachu, jaką mamy pamięć zapachową z dzieciństwa;), nawet może to jakie ubrania założymy do tych perfum ma znacznie;) itd. Myślę, że to suma wielu czynników:) Ale to na pewno fajne doświadczenie, taka wymiana wrażeń i postrzegania:)

      • Marta Zak

        Elegancki również, ale dla mnie bardziej taki erotyczny i cielesny <3

        Fajnie tak sobie pogadać o zapachach 🙂

        • Anna

          Pewnie na Tobie tak pachnie:) Pewnie, że fajnie:)

          • Marta Zak

            Tak go właśnie odbieram 🙂

          • Anna

            Super, chyba go przetestuję jeszcze raz;)

  • mydays15

    ale piękny flakonik 🙂 na pewno kiedyś je kupię.

    • Anna

      Flakon przepiękny, to prawda:) i zapach, zapach też:)

  • Ewelina K

    No nie wiem, ja chyba jestem grzeczna dziewczynką;D

    • Anna

      Myślisz;)? A na poważnie – wąchałaś już te perfumy?

      • Ewelina K

        Nie. Muszę sobie gdzieś zapisać bo jak jestem w perfumerii to często zapominam co chciałam powąchać… Skleroza 😀

        • Anna

          Kochana, to żadna skleroza, ja też tak czasem mam;) to normalne przecież:)

  • seeandsmell

    Piękny, sugestywny opis. 🙂 Ależ bym chciała poczuć tę kuszącą tajemnicę, uwielbiam takie zapachy, kocham połączenie róży i skóry. Na mnie niestety My Burberry Black pachnie przeciętnie, nawet otoczenie stwierdziło, że nic specjalnego… 🙁 A ten flakonik faktycznie bardzo ładny.

    • Anna

      Dziękuję:) Tak, pamiętam, że pisałaś o tym… szkoda. Pamiętam, że dokładnie odrotną sytuację miałyśmy z Pera Granita, która na Tobie ładnie się układa, a na mnie jakaś dziwna nuta wychodzi… i nie mogę jej mieć. Flakon cudowny:) bardzo elegancki i fotogeniczny;)

  • Wizaż marzena Bartosz

    Ależ kusisz. Musze koniecznie bliżej sie im przyjrzeć 🙂

    • Anna

      Sprawdź przy okazji, na pewno warto je poznać:)

  • Olga

    Opis perfum totalnie do mnie trafia! Może i do erotyzmu mi daleko, ale uwielbiam takie mega kobiece zapachy! Koniecznie muszę je sprawdzić, bo czuję, że byłby to strzał w dziesiątkę.

    • Anna

      Jeśli masz takie przeczucie to koniecznie je powąchaj:) Mam nadzieję, że to rzeczywiście będzie strzał w 10;)

  • Justyna

    Ja ja ja muszę je powąchać ;D

    • Anna

      Lubisz zapachy tej marki, więc musisz poznać także My Burberry Black:) A klasyczne My Burberry lubisz? bo ja tak:)

      • Justyna

        Nie znam klasyka znam Brith Rhythm śmierdziel i Body 😉

        • Anna

          Body, wiem, że kochasz:) Brit Rhythm to piękny i dobrze skomponowany zapach, mega kobiecy;) ale nie dla każdego;), więc przymykam oko;)

  • Dajanalogist

    Zapachu kompletnie nie znam, ale tak go opisałaś, że pierwsze co zrobię po wejściu do drogerii to go poszukam, by sprawdzić zapach na sobie!!! 🙂

    • Anna

      Bardzo mnie to cieszy:) Mam nadzieję, że test wypadnie pozytywnie:)

  • Toaletka Ewy

    Nie znam tego zapachu, ale twoja recenzja przekonuje mnie, żeby przyjrzeć mu się bliżej, gdy będę w perfumerii. Dla mnie ostatnio numerem 1 na co dzień jest Si od Armaniego.

    • Anna

      Warto, bo jest charakterystyczny i ciekawy:) Si też piękne:)

  • Agnieszka KzMP

    Lubię takie charakterne zapachy – szczególnie jesienią – więc muszę koniecznie go sprawdzić 🙂
    Piękna historia 🙂

    • Anna

      W takim razie to pozycja obowiązkowa do Twoich testów;) Dziękuję:)***

  • My Strawberry Fields

    Twój opis zapachu brzmi niezwykle intrygująco, ale ja niestety do różanych zapachów nie umiem się przekonać 🙁

    • Anna

      Nie każdy lubi różę w perfumach, więc rozumiem. Ja za różą nie szaleję, ale jeśli jest w towarzystwie innych nut, to bardzo ok;) Natomiast My Burberry Black na większości osób jest brzoskwiniowo-różany, ale niektóre osoby twierdzą, że bardziej brzoskiwniowy, a róży nie czują albo słabo. Na mnie jest i brzoskwinia i róża;)

  • Sylwia testuje i radzi

    Twoje opisy są tak piękne, że chciałoby się wszystkiego spróbować ale nie lubię różanych zapachów i boję się, że zamach mógłby mi nie przypaść do gustu.

    • Anna

      Dziękuję Sylwia:) Spróbować zawsze można;) – w sensie przetestować:), jak Ci się nie spodoba trudno, ale przynajmniej go poznasz:)

  • Kinga

    Brzmi rewelacyjnie! I ta róża <3 Koniecznie muszę się mu przyjrzeć bliżej.

    • Anna

      Dziękuję:) Ach, jest róża, niegrzeczna i prowokacyjna;)

  • Agnieszka

    Lubię ten zapach ma w sobie takie kojące ciepło.

  • Iwona Gold

    No wreszcie mogę się wypowiedzieć, bo nadrobiłam dziś zaległości zapachowe w kilku perfumeriach;).
    Od razu powiem, że zapachy Burberry w ogóle ze mną nie współgrają:). My Black od razu zapachniał mi sokiem brzoskwiniowym i ambrą, co mile mnie zaskoczyło po nieudanym doświadczeniu z klasyczną wersją pachnącą deszczem i dusznymi kwiatami, ale i tak niestety nie jest w moim typie.
    PS.1. Moja siostra jest fanką woni w stylu D&G The One czy My Burberry i za każdym razem, gdy mamy się spotkać uprzedzam ją, by nie nanosiła żadnego z tych osobników, a postawiła na coś milszego dla mojego nosa;). Nie ma ze mną łatwo;).
    PS.2. Pierwsze zdjęcie ♥♥♥

    • Anna

      Och, a ja właśnie myślałam, że one będą piękne na Tobie… szkoda. Ale rozumiem, bo niestety czasem tak bywa, że niektóre zapachy do nas albo nie pasują, albo nieładnie się układają, albo jedno i drugie;)
      Ja klasyczne My Burberry lubię, ale też przyznaję, że większość perfum ten marki lubię i ładnie się komponują z moim PH;) D&G The One też mi się podoba, choć nie mam swojego flakonu – mam za to balsam do ciała z tej linii;) Ja z kolei nie znoszę Euphorii CK i zakazuję mamie używania przy mnie;) Więc rozumiem, dlaczego Twoja siostra też musi być ostrożna z perfumami;) A czy ona też kocha perfumy tak bardzo jak Ty?
      ps. dziękuję:)***

      • Iwona Gold

        Ja też nie lubię Euphorii:/. A co sądzisz o tej cynamonowej wersji Liquid Gold? To chyba jedyna, która nawet mi się spodobała.
        Siostra kiedyś nie zwracała uwagi na zapachy, ale odkąd założyłam bloga i zaczęłam pisać o perfumach, to też zaczęła interesować się tym tematem, choć nie ekscytuje się aż tak jak ja ;).

        • Anna

          😉 Czyli mamy czasem podobnie;) Za mało czasu poświęciłam Liquid Gold, ale jeśli tak piszesz, to choćby z ciekawością ją sprawdzę:) Dziś przetestowałam nową wersję Deep Euphoria – też lepsza od klasyka, zresztą w mojej ocenie każdy flanker jest lepszy od klasyka – w tym konkretnym przypadku;) Np. Forbidden Euforia, Blossom nawet;)
          A to miło, że jednak dzięki Tobie zaczęła się interesować perfumami:)

  • Elf Naczi

    Po Twoim opisie widzę, że raczej nie jest to zapach dla mnie , preferuję coś znacznie lżejszego, ale Twoja recenzja bardzo mi się spodobała 🙂 Piszesz o perfumach tak, że mogłabym to uznać za rozdział jakieś ciekawej książki, a niewielu osobom to powiedziałam – można to uznać za komplement 😛

    • Anna

      Jeśli lubisz lekkie perfumy, to rzeczywiście możesz ich nie polubić;)
      Dziękuję bardzo:) To piękny komplement, jest mi bardzo miło, że tak odbierasz mój wpis:).

z miłości do perfum
  • 
  • 
  • 
  • 

Instagram

Instagram

szukaj:

Kategorie

  • Makijaż
  • Męskie perfumy
  • Pielęgnacja
  • Recenzje Kosmetyków
  • Recenzje Perfum
  • Reklamy Perfum
  • Ulubione
  • Zestawienia Kosmetyków
  • Zestawienia Perfum

Archiwum

  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • sierpień 2021
  • lipiec 2021
  • czerwiec 2021
  • maj 2021
  • kwiecień 2021
  • marzec 2021
  • luty 2021
  • styczeń 2021
  • grudzień 2020
  • listopad 2020
  • październik 2020
  • wrzesień 2020
  • sierpień 2020
  • lipiec 2020
  • czerwiec 2020
  • maj 2020
  • kwiecień 2020
  • marzec 2020
  • luty 2020
  • styczeń 2020
  • grudzień 2019
  • listopad 2019
  • październik 2019
  • wrzesień 2019
  • sierpień 2019
  • lipiec 2019
  • czerwiec 2019
  • maj 2019
  • kwiecień 2019
  • marzec 2019
  • luty 2019
  • styczeń 2019
  • grudzień 2018
  • listopad 2018
  • październik 2018
  • wrzesień 2018
  • sierpień 2018
  • lipiec 2018
  • czerwiec 2018
  • maj 2018
  • kwiecień 2018
  • marzec 2018
  • luty 2018
  • styczeń 2018
  • grudzień 2017
  • listopad 2017
  • październik 2017
  • wrzesień 2017
  • sierpień 2017
  • lipiec 2017
  • czerwiec 2017
  • maj 2017
  • kwiecień 2017
  • marzec 2017
  • luty 2017
  • styczeń 2017
  • grudzień 2016
  • listopad 2016
  • październik 2016
  • wrzesień 2016
  • sierpień 2016
  • lipiec 2016
  • czerwiec 2016
  • maj 2016
  • kwiecień 2016
  • marzec 2016
  • luty 2016
  • styczeń 2016
  • grudzień 2015
  • listopad 2015
  • październik 2015
  • wrzesień 2015
  • sierpień 2015
  • lipiec 2015
  • czerwiec 2015
  • maj 2015
  • kwiecień 2015
  • marzec 2015
  • luty 2015
  • styczeń 2015
  • grudzień 2014

Ostatnie wpisy

  • Delikatne i romantyczne perfumy Water Lily Lanvin!
  • Błękitne perfumy – Blue Orchid marki Lanvin!
  • Romantyczne perfumy Sunny Magnolia Lanvin!
  • Moje kosmetyczne zauroczenia: linia Be Bio Ewa Chodakowska, Serum Sylveco i tonik Vianek!
  • Dwa kosmetyki dbające o moją skórę: serum i maseczka Clarins!

Nota autorska:

Teksty oraz wszelkie materiały zamieszczone na tej stronie nie mogą być kopiowane ani powielane bez zgody autorki.

Copyright © 2022 · Vivien on Genesis Framework · WordPress · Log in

Ta strona używa plików cookies. Aby móc w pełni korzystać ze strony zalecamy akceptację. Zaakceptuj Przeczytaj więcej
Polityka prywatności cookies