Oczyszczanie cery i demakijaż, któremu poświęcamy odpowiednią uwagę przynosi cerze dużo korzyści i podnosi skuteczność innych zabiegów pielęgnacyjnych, jakie wykonujemy każdego wieczoru. Właściwie wykonany demakijaż pomaga nie tylko oczyścić cerę, ale też ułatwia jej swobodne oddychanie i regenerację podczas snu. Dlatego warto poszukać na drogeryjnych i aptecznych półkach kosmetyków, które będą odpowiadały aktualnym potrzebom naszej skóry.
Ostatnio miałam okazję przetestować dwa kosmetyki ze specjalistycznej linii pielęgnacyjnej o nazwie Clinic Way Dr Irena Eris. Poniżej znajdziecie krótkie przybliżenie tej linii kosmetyków:
Aby odwrócić negatywne procesy zachodzące w skórze i przedłużyć jej młodość i zdolność do odnowy naukowcy z Centrum Naukowo-Badawczego Dr Irena Eris opracowali unikalną na skalę światową formułę FGF1 LMS™ z technologią LIPO-SPHERE™. Formuła FGF1 LMS™ – REAKTYWATOR ODNOWY SKÓRY – warunkuje właściwości regeneracyjne i potencjał do samoodnowy, tym samym hamując procesy starzenia się skóry: przedłuża aktywność fibroblastów, przyczynia się do wzrostu kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego, wpływa na redukcję i wygładzenie zmarszczek, poprawę elastyczności i przywrócenie właściwego poziomu nawilżenia i funkcji ochronnych skóry.
W zależności od stopnia zaawansowania starzenia się skóry zostały stworzone cztery linie preparatów do pielęgnacji twarzy, odpowiadające 4 typom zmarszczek, które uaktywniają się w różnym wieku. Tworzą one czterostopniowy przeciwzmarszczkowy program pielęgnacyjny ze składnikami aktywnymi uwzględniającymi potrzeby skóry w danym wieku:
1° stopień pielęgnacji–ZMARSZCZKI EKSPRESYJNE 30+
2° stopień pielęgnacji–ZMARSZCZKI ELASTOTYCZNE 40+
3° stopień pielęgnacji–ZMARSZCZKI ATROFICZNE 50+
4° stopień pielęgnacji–ZMARSZCZKI GRAWITACYJNE 60+
Pierwszy kosmetyk, który chcę opisać to oleożel, będący połączeniem 3 różnych formuł: żelu, olejku i mleczka, dzięki którym demakijaż staje się jeszcze bardziej dokładny i skuteczny. Dzięki obecności olejków posiada działanie wygładzające, redukujące drobne zmarszczki i świetnie sprawdza się w przypadku cery dojrzałej.
Dermołagodzący, oleożel oczyszczający do demakijażu i mycia twarzy o właściwościach przeciwzmarszczkowych posiada trójfazową, sensoryczną formułę, przeobrażającą się w trakcie stosowania z żelu w pielęgnacyjny olejek, a następnie w oczyszczające mleczko. Idealnie eliminuje wszelkie zanieczyszczenia, usuwa makijaż i pozostawia skórę doskonale oczyszczoną, odżywioną i nawilżoną. Sprawia, że odzyskuje ona swoją naturalną równowagę fizjologiczną. Formuła wzbogacona w wyciąg ze złotej algi, wzmacnia płaszcz hydrolipidowy skóry i chroni ją przed niekorzystnym wpływem środowiska. Kompleks natłuszczających i zmiękczających olejków pozostawia skórę aksamitną w dotyku. Niezastąpiony w codziennym demakijażu, zwłaszcza skóry dojrzałej, posiada udowodnione działanie wygładzające oraz redukujące drobne zmarszczki. Hipoalergiczny, nie zawiera mydła oraz alergenów. Odpowiedni dla każdego typu skóry, również wrażliwej i alergicznej.
Sposób użycia:
Uwolnić niewielką ilość jedwabistego żelu. Opuszkami palców łagodnie wmasować, ruchami okrężnymi, w nienawilżoną wodą skórę twarzy, omijając okolice oczu, aż do momentu zmiany konsystencji żelu w delikatny olejek. Następnie zmyć. Pod wpływem kontaktu z ciepłą wodą olejek zamieni się w delikatne mleczko.
POTWIERDZONA SKUTECZNOŚĆ*:
– zmniejszenie liczby zmarszczek o 30% u 75% badanych,
– brak uczucia ściągnięcia u 81% badanych,
– skóra delikatna i wygładzona u 100% badanych*
* Wyniki badań in vivo w Centrum Naukowo-Badawczym Dr Irena Eris.
Oleożel to kosmetyk, który zaskoczył mnie swoją innowacyjną formułą, tak bardzo inną od dotychczas mi znanych. Przyznam, że jeszcze nie spotkałam się z tego rodzaju kosmetykiem do demakijażu. Nietypowe rozwiązanie oleożelu to połączenie żelowej formuły z konsystencją olejku, który w kontakcie z wodą zmienia się w łagodne mleczko. Po wyciśnięciu z miękkiej tubki kosmetyk ma postać bardzo gęstego żelu. Wystarczy niewielka ilość, aby rozprowadzić go na twarzy i wmasować, ja czasami najpierw rozcieram go w dłoniach przez krótką chwilę. Jego konsystencja pod wpływem ciepła i masażu staje się bardziej oleista, a wmasowanie w skórę jest łatwe. Ostatnią czynnością jest zwilżenie dłoni ciepłą wodą i ponowne masowanie skóry. Kiedy woda łączy się z olejkiem, przybiera postać białego mleczka, które możemy jeszcze przez chwilę rozcierać na twarzy, a następnie spłukać wodą.
Po umyciu buzia jest gładka, miękka i odżywiona. Struktura skóry jest wyrównana, a ja z przyjemnością dotykam twarzy opuszkami palców. Ten efekt końcowy bardzo mi się podoba, bo czuję wyraźnie jak moja cera jest po demakijażu zadbana, aksamitna i gotowa na przyjęcie kolejnych kroków pielęgnacyjnych i wszystkich dobroczynnych składników z serum i kremów do twarzy. Przyznam się, że oczarował mnie ten kosmetyk, przemiana i łagodne przechodzenie z jednej konsystencji w drugą jest tu tak naturalne, że używanie tego żelu to nie tylko ciekawe doświadczenie, ale też przyjemne, bo na naszej skórze dzieje się prawdziwa magia:).
Drugi kosmetyk, który z radością przywitałam w mojej łazience to emulsja do demakijażu oczu i twarzy o lekkiej i delikatnej konsystencji skutecznie usuwa makijaż oraz wszelkiego rodzaju zanieczyszczania bez konieczności nadmiernego pocierania skóry. Odpowiednia dla każdego typu skóry, również wrażliwej i alergicznej. Mimo tak delikatnej i puchatej jak dmuchawiec konsystencji kosmetyk bardzo dobrze radzi sobie z usuwaniem makijażu, idealnie sprawdza się również do zmywania delikatnej okolicy oczu. Aksamitnie gładka i subtelna formuła bardzo uprzyjemnia aplikację, a mleczko nie tylko usuwa makijaż, rozpuszcza tusz do rzęs i kredki, ale też nawilża cerę i zapobiega jej ściągnięciu. Cera po demakijażu jest delikatna, gładka, milutka w dotyku i ukojona. Ta emulsja to najprawdziwsza esencja delikatności nawet dla najbardziej wrażliwej skóry. Świetnie współgra z potrzebami mojej cery, jest łagodna, używam jej z wielką przyjemnością.
Podsumowując, oba kosmetyki uważam za bardzo dobrej jakości produkty, które właściwie spełniają swoją rolę i jednocześnie są niezwykle przyjemne w stosowaniu. W emulsji najbardziej urzekła mnie jej delikatność, natomiast żel ujął mnie swoją innowacyjną formułą i połączeniem 3 zupełnie odmiennych konsystencji w jednym produkcie. Mleczko polecam szczególnie osobom o wrażliwej cerze, które od kosmetyków wymagają łagodzącego działania. Dodatkową zaletą tego kosmetyku jest możliwość używania go do demakijażu oczu. Z żelu ucieszą się poszukiwaczki nietypowych formuł, ciekawych rozwiązań i innowacyjnych technologii. Oba produkty uważam za zdecydowanie warte zainteresowania. Używam ich z wielką przyjemnością i z pewnością będę chciała powrócić do kosmetyków, które są bezpieczne i dobre dla mojej skóry czyli do oczyszczania i demakijażu z linią Clinic Way.
Który z pokazanych kosmetyków zainteresował Was bardziej? Lubicie używać kosmetyków o nietypowych formułach?