Są takie dni, kiedy marzę o tym, aby znaleźć się gdzieś daleko od zgiełku miasta. Najlepiej na polu porośniętym kłosami złotego kołyszącego się od wiatru zboża z samotną gruszą pośrodku złocistych łanów. Zamykam oczy i pozwalam moim zmysłom rejestrować wszystkie sygnały płynące z otaczającej mnie natury. Tym co czuję w pierwszej kolejności są zapachy przynoszone mi przez porywy wiosennego wiatru, który zasadniczo jest ciepły, ale niekiedy jeszcze potrafi zaskoczyć mnie przenikliwie chłodnymi powiewami.
Róża turecka w dwóch zapachach niszowych – Rose Nue oraz Le Cri de la lumiere!
Róża to symbol miłości, kobiecości i najbardziej znany kwiat w przemyśle perfumeryjnym. Ten szlachetny kwiat już w starożytności używany był do konserwowania urody i do balsamowania ciał. We współczesnej kosmetyce róża używana jest do produkcji wody różanej, olejku różanego i perfum.