Niespieszny sobotni poranek i wanna wypełniona po brzegi białą pianą to dokładnie ta chwila, o której ona marzyła przez cały tydzień. Ciepła woda cudownie rozluźnia napięcie ostatnich dni, piana i rozsypane na niej płatki kwiatów pachną obłędnie. A w pobliżu on i jego duże ciepłe dłonie, które otulą ją za chwilę miękkim puchatym ręcznikiem i wygładzą przyklejone do szyi wilgotne pasma jej długich włosów.
Takie sobotnie poranki od zawsze należą tylko do nich, to ich czas na bycie razem i cieszenie się swoją obecnością. Tylko przy nim ona może być w pełni sobą, bo tylko on zna jej prawdziwą naturę, jej wrażliwość, jej emocjonalność i jej słodkie tajemnice. To ją pokochał wiele lat temu i kocha do dziś. Taką, jaka jest naprawdę – dobrą, empatyczną, wrażliwą, delikatną.
Authentic Woman to najnowsza propozycja zapachowa od Abercrombie&Fitch. Koncepcja zapachu podkreśla autentyzm w życiu i w byciu sobą. To takie ważne w dzisiejszych szalonych czasach, gdy łatwo można się zatracić, aby mimo wszystko pozostać sobą i być wiernym swoim wartościom. Ja również tak odczytuję ten zapach, który jest niewymuszony, spokojny i przyjemnie osiada na skórze, podkreślając jej piękno, miękkość i czystość. Dlatego właśnie kojarzy mi się z uczuciami, zwłaszcza tymi, jakie odkrywamy tylko w obecności kogoś, kogo całym sercem kochamy.
Authentic Woman to zapach prosty, piękny i czysty, z nutą romantyzmu. Ujmuje mnie swoją świeżością i prostotą. Otwarcie jest lekko słodkie, bo nektarynka z serca ładnie eksponuje i podkreśla subtelną słodycz górnych nut kompozycji. Owocowy początek uzupełniają też gruszka, mandarynka i czerwone porzeczki. Kiedy na skórze pojawiają się pierwsze nuty serca do głosu dochodzą kwiaty i najmocniej wyczuwam delikatną magnolię, czystą, wręcz transparentną. Tę zapachową czystość i prostotę podkreślają też leciutkie dzwoneczki konwalii. To taki świeży mały bukiecik konwalii, które on wręcza jej przy sobotnim śniadaniu, a pocałunkiem pieczętuje łączące ich szczere uczucie. Bo zapach Authentic Woman to zapach uczuć, ich czystości i piękna, jakie niosą tej drugiej ukochanej osobie każdego dnia. Drzewna baza również pokazuje swą czystość i świeżość. Wszystko w tym zapachu jest spokojne, harmonijne i kojące.
Noszę Authentnic Woman z nieukrywaną przyjemnością i kiedy się w nie ubieram jest mi po prostu dobrze. Lubię tę delikatność, kobiecość i to wrażenie piżmowo-kwiatowej czystości, które wciąż czuję wokół siebie, bo zapach jest bardzo trwały. Lubię czuć też transparentne kwiaty magnolii. Pięknie podkreślają kobiecą wrażliwość i dodają zapachowi sensualnej głębi. To idealny zapach dzienny, taki z którym przyjemnie zacząć poranek i otoczyć się jego świeżością na długie godziny. Authentic Woman to sensualne perfumy i piękna propozycja zapachowa dla subtelnych, wrażliwych kobiet.
Nuta głowy: gruszka, mandarynka, czerwona porzeczka.
Nuta serca: magnolia, konwalia, nektarynka.
Nuta bazy: drzewo sandałowe, drzewo cedrowe, ambrette.