Metaliczne kosmetyki wracają do makijażu i pojawiają się w nowych kolekcjach coraz częściej, tuż obok królujących od wielu sezonów matów. Wiele marek proponuje w tym sezonie nie tylko delikatne rozświetlenie, ale wręcz prawdziwie mocne lśnienie. Nowe kosmetyki nie boją się błyszczeć, a efekt ten wzmacnia dodatek brokatu.
Marka Artdeco proponuje na karnawał 2018 kolekcję The Art Of Beauty, a w niej matowe odcienie pomadek, które mogą być dodatkowo obsypane brokatowym pyłkiem oraz metaliczne kreski na powiekach. Policzki pozostają delikatne, okryte subtelnym odcieniem za sprawą różu Calligraphy Blusher w trzech odcieniach zamkniętych w paletce.
Nowa kolekcja marki Artdeco powstała we współpracy z wielokrotnie nagradzanym wietnamskim artystą OanhPhamPhu. Łącząc azjatyckie tradycje z wpływami kultury europejskiej, wykorzystuje on w swoich dziełach sztukę kaligrafii, a sztukę makijażu traktuje jako drogę do tworzenia własnego świata piękna.
Cztery nowe kosmetyki z kolekcji The Art Of Beauty to eyeliner, pomadki, róż do policzków oraz Lip Glitter w postaci zamkniętego w pudełeczku brokatu.
Eyeliner Calligraphy Dip Eyeliner posiada ultra cienki aplikator, którego kształt przypomina pióro do kaligrafii. Dzięki niemu narysowanie idealnej kreski staje się bajecznie łatwe, a jej grubość możemy z łatwością stopniować. Precyzyjna końcówka pozwala na idealne wyciągnięcie kreski ku górze. Mój eyeliner jest w kolorze złotym, ale marka proponuje także odcień srebrny oraz burgundowy. Liner pięknie wygląda nałożony na złoty cień, wzmacniając jego intensywność tuż przy linii rzęs. Taki wieczorowy efekt w makijażu przepięknie prezentuje się też w połączeniu z cienką czarną kreską, nad którą można dorysować złotą. Tę ostatnią propozycję z podwójną kreską możecie zobaczyć w moim makijażu.
Drugi kosmetyk z tej kolekcji, na który z pewnością warto zwrócić uwagę to pomadka Mat Performance Lipstic. Dostępna w dwóch odcieniach Geisha Red oraz Kimono Rose, o nazwach nawiązujących do azjatyckiej kultury. Ta matowa pomadka to połączenie intensywności koloru z miękką aksamitną formułą. Delikatna kremowa konsystencja pomadki zawiera krzemionkę zapewniającą efekt idealnie matowych ust. Przed jej nałożeniem warto przygotować usta i zaaplikować nawilżający balsam, tak aby noszeniu pomadki towarzyszyło uczucie komfortu, bez przesuszenia. Niewątliwą zaletą pomadki poza pięknymi odcieniami jest także łatwość jej aplikacji. Delikatna konsystencja i doskonała formuła sprawiają, że pomadka miękko nakłada się na usta i nawet te z nas, które mają niekiedy problem z nakładaniem matowych pomadek, teraz mogą sięgnąć po nią bez obaw. Aplikacja w przypadku tej pomadki jest przyjemnością.
Trzeci kosmetyk, z pewnością najbardziej awangardowy to Lip Glitter. Połyskujący brokat w intensywnym czerwonym kolorze, który może uzupełnić makijaż wykonany pomadką lub błyszczykiem. Opiłki brokatu są drobniutkie i tak gładkie, że właściwie są lekko wyczuwalne na ustach i doskonale do nich przylegają. Nie jest to oczywiście propozycja na co dzień, ale w wersji wieczorowej sprawdzi się idealnie, jeśli tylko macie ochotę na małe makijażowe szaleństwo.
Poniżej możecie zobaczyć mój makijaż z użyciem pomadki Gesicha Red i złotego eyelinera:
Co sądzicie o propozycji makijażu marki Artdeco? Co z kolekcji The Art Of Beauty najbardziej wpadło Wam w oko?