z miłości do perfum...

Nowa edycja limitowana Meteorytów Guerlain! Nowe odcienie pomadek Kiss Kiss!

by 34 komentarze

Météorites marki Guerlain, stworzone w 1987 roku, powstały dzięki bujnej wyobraźni Dominique Szabo – ówczesnej Dyrektor Kreatywnej Makijażu Guerlain, która chciała oferować kobietom nieskazitelny blask. Perły pudru stanowiły rzeczywisty koncentrat optycznych technologii. Produkt podlegał ewolucji przez ponad 30 lat, aby oferować kobietom coraz więcej. Perły były pionierską propozycją w kwestii korygowania kolorytu cery i optycznego blasku. Wzbogacone technologiami „Rainbow” i „Stardust”, sprawiały, że to co niewidzialne stawało się dostrzegalne i ukazywały jeszcze więcej blasku na skórze.

Przechwytywanie

W 2017 roku perły Météorites celebrować będą 30-letni kunszt marki Guerlain. Aby uświetnić to wydarzenie, marka zaprezentuje je w nowej odsłonie, która niesie obietnicę upragnionego różanego blasku i niezmiennie emanuje legendarnym zapachem fiołków.

Perły Météorites celebrują swój jubileusz różowo zabarwionymi opakowaniami i czterema zachwycającymi produktami dla kolekcjonerów. Produkty te wyrażają zachwyt nad łagodną kolorystyką wiosny i nadają cerze różany blask, który poprawia nasz nastrój równie skutecznie jak wygląd!guerlain_cat17_g042365_w_ISO_RZ

MÉTÉORITES HAPPY GLOW PEARLS Modelujące światłem perły pudru w kompakcie To nowa harmonia kolorystyczna pereł, które korygują i rozświetlają skórę, aby usuwać ślady zmęczenia i ukazywać naturalny blask cery. Ich sekret: największe perły „Rainbow Glow” zapewniają efekt rozświetlenia, migocząc wielobarwnym światłem. Każdy z pozostałych trzech odcieni posiada szczególne walory: odcień szampana odbija światło, wrzosowy przeciwdziała żółtemu zabarwieniu i chwyta promienie, a różowy odświeża i rozjaśnia cerę.

guerlain_cat17_g042366_w_ISO_RZ

MÉTÉORITES HAPPY GLOW BLUSH Modelujące światłem perły pudru w kompakcie

Inspirowany produktem Météorites Voyages i jego kompaktowym pudrem z mikroperłami, w przyjaznej w podróży puderniczce – nowy produkt to róż i rozświetlacz 2 w 1, który podkreśla blask cery. Połączono w nim trzy kolory pudrowych pereł: „Rainbow Glow”, które zapewniają efekt rozświetlenia, migocząc wielobarwnym światłem, w odcieniu różowym – odświeżającym i rozjaśniającym cerę oraz w odcieniu fuksji, który przywraca cerze blask i nadaje jej świeży wygląd.

Tym dwóm edycjom Météorites dla kolekcjonerów towarzyszą dwa odcienie pomadek KissKiss w edycji limitowanej.

guerlain_cat17_g042413_w_1_ISO_RZguerlain_cat17_g042414_w_1_ISO_RZ

BLOSSOM GLOW                                  PEARLY PINK

Nowe odcienie posiadają różane wykończenie: Blossom Glow to żywy odcień różu, a Pearly Pink to róż delikatniejszy i bardziej błyszczący.

guerlain_cat14_g041774_b_ISO_RZ

PĘDZEL MÉTÉORITES

Pędzel został udoskonalony i zyskał niezwykle praktyczny design. Stał się bardziej miękki, lecz zarazem mocniejszy, i pozwala z niezwykłą łatwością nakładać puder legendarnym gestem „G”.

  • Wszystko w różu, czyli mój klimat ;D.
    Perły pudru w kompakcie, czyli róż i rozświetlacz w jednym to bardzo ciekawa propozycja Guerlain na wiosnę:).
    Pędzel też mi się podoba, choć niektórzy uważają, że jest kiczowaty – ja jestem daleka od takiej oceny. Dobrze, że tym razem włosie będzie miękkie, bo z tego, co wiem w poprzedniej wersji nie było chyba zbyt przyjazne dla skóry;).

    • Anna

      Ja też róż kocham ponad wszystkie inne kolory;). Kompaktowy róż i mi wpadł w oko:).
      Nowy pędzel bardziej mi się podoba od poprzedniego, wolę jednak taką delikatną pastelową stylistykę:). Mięciutkiego pędzla milej się używa, zdecydowanie;).

  • Nigdy nie pałałam miłością do Meteorytów bo miałam kiedyś (te tradycyjne) i kompletna klapa:( Choć tutaj sama kolekcja robi dobre wrażenie wizualne – jest po prostu ładna. Ale chyba nie przygarnęłabym nic:D Dam jedynie szansę pomadce, ale tej z Le Petite;)

    • Anna

      Ja bym przygarnęła róż i pomadkę Pearly Pink;) Ale i te szmineczki LPRN też mnie kręcą, oj tak;).

      • Właśnie trzeba w końcu wypróbować bo takie ładne 🙂

        • Anna

          Ładne są na pewno:), a nawet piękne;). Ja jestem bardzo pomadkowa;).

  • Lubię Meteorki, ale nie tyle by jarać się każdą kolejną wersją. Chyba nie umiem do końca pojąć ich fenomenu 🙂 Mam 3 puszki i używam jak mi się akurat przypomni 😀

    • Anna

      Ja jeszcze ich nie próbowałam, wydaje mi się, że i tak mam jasną karnację, a one jednak rozjaśniają… chyba, że wybiorę Medium;). Zobaczę, na razie jestem spokojna;). Jakie masz odcienie Martusia?

      • Ja właśnie kiedyś miałam medium i bladziutki był, strasznie wyglądałam 😀 za jasne były…

        • Anna

          Na mnie pewnie byłby ok;) Szkoda, że nie kupiłaś najciemniejszych…

          • Aniu, ja mam 3 wersje ze starszych limitowanek. Nie mam nic ze stałej oferty i nawet nie wiem jak kolorystycznie one się przedstawiają.

          • Anna

            Ach rozumiem:) To jeszcze piękniej niż myślałam;). Limitowanki to fajna sprawa:).

  • Zawsze meteoryty od Guerlain mnie ciekawiły, bo bardzo o nich głośno w blogosferze i na Youtube. Co ciekawe większość recenzji to szczere zachwyty. Sama nie wiem, nie testowałam.
    Wierzę, że ta propozycja jest godna polecenia. Już sam ich wygląd jest super, jak milion dolarów! Pozdrowionka cieplutkie. Miłego dnia! 🙂

    • Anna

      Zdecydowanie to kosmetyk w stylu Glamour;). Ja też jeszcze nie, ale nie wykluczam, że jednak po nie sięgnę za jakiś czas;).
      O, tak masz całkowitą rację, że wyglądają jak milion dolarów:). Dziękuję i wzajemnie:)***

  • Emilia

    Co tu wiele mówić – bardzo mi się podobają zarówno pomadki jak i kulki, z prasowanego różu mogłabym zrezygnować:) Ale po nietrafionej przygodzie z Perles du paradis wystrzegam się wszelkiego różu w pudrach…

    • Anna

      Mi z kolei najbardziej wpadły w oko pomadki i róż właśnie. Ale i kuleczki wyglądają zjawiskowo.
      Ale nie pasował Ci ich odcień czy z innego powodu byłaś niezadowolona?

  • Chciałabym wszystko !!! Jak tu się oprzeć takim pokusom 🙂

    • Anna

      Ciężko się opierać;). Ale czasem można przecież ulec;).

  • Śliczne te wiosenne Meteoryty. 🙂

    • Anna

      Guerlain wie czym kusić na wiosnę;).

  • cudowności!

    • Anna

      Aż miło popatrzeć:).

  • Całość prezentuje się niezwykle uroczo, w oko wpadł mi kompakt, wygląda nieziemsko! Muszę odkopać moje kulki, ostatnio kompletnie o nich zapomniałam.

    • Anna

      Mi też się bardzo podoba:). Koniecznie, nie mogą leżeć zapomniane;).

  • Mam klasyczne beżowe Meteorytki i jestem nimi zachwycona – cudownie rozświetlają, wygładzaja i jednocześnie matują cerę. Nie wspominając już o walorac sensualnych podczas nakładania 😀
    Z kolei kompletnie nie sprawdziły się u mnie Pryzmy Givenchy (a miałam sypkie i w kompakcie) – dla mnie był to totalnie najzwyklejszy puder;) Ta wersja na 30 urodziny wygląda pięknie 🙂

    • Anna

      Właśnie, te fiołkowe doznania, prawda?;) Marka postawiła na piękny rocznicowy design kosmetyków:). Jest zachwyt!

  • justyna wiśniewska

    Chryste Pani! Cuda, o le meteorytki mnie nie kupują tu tu: chcę to wszystko!

    • Anna

      ;). Ja też bym chciała najlepiej wszystko;) Ale nr 1 to chyba u mnie róż;).

  • Kiedy oglądałam zapowiedzi tej serii, byłam bardzo napalona na róż. Niestety kiedy już go zobaczyłam i dotknęłam, czar prysnął. Miałam ochotę na kulasy, ale dzielnie oparłam się kuszeniu bo i tak kilka pudełek leży w szufladzie a na własny użytek musiałam je dopasować i powyciągać zbędne kolory. Za to bez chwili wahania kupiłabym ponownie prasowane Motyle, albo gdyby wróciły Terracotta Summer Stones <3 Tutaj kupiłam dwa pudełka. Marzenia… bo nie widzę, by coś zwiastowało taki kierunek 🙁

    • Anna

      Czyli masz kilka pudełeczek Meteorków, ale fajnie:). Z Motylami się nie spotkałam… chyba coś przegapiłam;/.

  • śliczne wszystkie, ale nie ma możliwości, bym dała za nie ich cenę…

    • Anna

      Niestety kosmetyki marek selektywnych są drogie…i śliczne;).

  • www.zapachnidlo.blogspot.com

    Nigdy nie próbowałam tych kultowych meteorytów, żałuję, ale cena trochę odstrasza 🙂 Czy to prawda, że one pachną fiołkami, niczym zapach Insolence od Guerlain? 🙂

    • Anna

      Cena, wiadomo;). Podobno tak, wszyscy się zachwycają ich zapachem. Ja niestety nie posiadam żadnych Meteorków w swojej kolekcji kosmetycznej;) (jeszcze;)