Miejsce: Brazylia, hotelowy basen w luksusowym kurorcie wypoczynkowym
Bohaterka: Kobieta około 30 letnia, ubrana w ekskluzywne, markowe bikini
Akcesoria: Pareo przewiązane ukośnie na biodrach, sandałki wiązane wokół kostek, złote bransoletki na nadgarstku, okulary słoneczne, kapelusz z dużym rondem
Zapach: Omnia Paraiba Bvlgari
Sceneria: Turkusowy basen o nieregularnych kształtach, leżaki hotelowe ustawione w idealnie równych odstępach oddzielone od siebie drewnianymi stolikami, strzeliste palmy, ogród z egzotyczną roślinnością usytuowany w pobliżu basenu.
Perfumy Omnia Paraiba Bvlgari możecie kupić w sieci perfumerii Sephora.
Młoda kobieta idzie powolnym krokiem w kierunku drewnianego leżaka. Rozpościera na nim plażowy ręcznik, wyjmuje olejek do opalania. Wybiera słoneczne miejsce w pobliżu pierzastych palm i kładzie się na leżaku, a po krótkiej chwili zaczyna smarować delikatnymi ruchami ciało. Teraz jest gotowa, aby spokojnie obserwować hotelowe życie toczące się wokół. Jej atrakcyjny wygląd, idealnie skrojone bikini i akcesoria sprawiają, że wygląda zjawiskowo.
Przyciąga spojrzenia i chcąc nie chcąc teraz to ona sama staje się obiektem obserwacji. Goście hotelowi przyglądają się jej z zaciekawieniem, które rośnie z minuty na minutę, kiedy nasza bohaterka wstaje leniwie z leżaka, zdejmuje kapelusz, okulary oraz sandałki i z dużą gracją wchodzi do hotelowego basenu. Mokre włosy i lśniąca kropelkami wody skóra wyglądają przepięknie w promieniach mocnego słońca. A jak pachnie piękna wczasowiczka?
Pachnie promieniami słońca, turkusową wodą, owocową soczystą eksplozją pomieszaną z egzotycznymi kwiatami. Marakuja w zapachu Omnia Paraiba miesza się z gorzką pomarańczą, której zawdzięczamy wrażenie świeżości tuż po rozpyleniu perfum na skórę. Ten owocowo-pomarańczowy początek pięknie układa się na rozgrzanej słońcem skórze dając radość świeżości i lekkości. W sercu zapachowym urocza passiflora tańczy z kremową gardenią. Jest miękko, luksusowo i jednocześnie świeżo, a wszystko to razem stanowi niespotykane połączenie.
Baza również pachnie tu bardzo dobrze. Osładza ją drzewo kakaowca, dzięki czemu zapach kusi i wabi brązową słodyczą opalonego i rozgrzanego słońcem ciała. Wetiwer wnosi powiew świeżości do całej kompozycji nie pozwalając słodkim nutom na dominację. Składniki są tak skomponowane i idealnie wyważone, że zapachowa aureola jest niezwykle przyjemna i luksusowa jednocześnie.
Bvgari pokazuje, że zapach może być świeży, lekki i typowo letni zachowując przy tym luksus, klasę i finezję. Tak może pachnieć bywalczyni ekskluzywnego resortu, która przechadza się po hotelowym lobby dźwięcząc przy każdym ruchu złotymi bransoletkami, kiedy popija drinka z kolorową parasolką. Opleciona kwiatowym pareo i roztaczająca zapach luksusowej świeżości, uwodzi klasą, wyrafinowaniem i letnią elegancją. Omnia Paraiba to perfumy na ciepłe dni, lekkie, owocowe i pachnące bardzo dobrze, do tego niezwykle przyjemne w noszeniu. Jeśli jeszcze nie poznaliście tej nowości Bvlgari, polecam gorąco testy, bo idealnie sprawdzi się latem i jest jedną z ciekawszych propozycji na lato 2016.
Twórca zapachu: Alberto Morillas
Nuty głowy: marakuja, gorzka pomarańcza
Nuty serca: passiflora, gardenia
Nuty bazy: wetiweria, ziarno kakaowca.
Jeśli jesteście zainteresowani innymi zapachami marki Bvlgari to zachęcam do zapoznania się z recenzją Omnia Crystalline.
Macie ochotę na wakacje z Omnia Paraiba? Mi będzie ona towarzyszyć bardzo często tego lata:).