Miękka, kremowa i aksamitnie gładka. Obezwładniająca kolorem i wypełniająca usta, w taki sposób, że już za pierwszym pociągnięciem stają się ponętne, jędrne i wyglądają jak stworzone do pocałunków. Marka Burberry oferuje nam tej wiosny cudowne i zapraszające do pocałunków pomadki. Dziś wpis o Full Kisses, która występuje w pięknej gamie 14 kolorów.
Full Kisses to niewiarygodnie kremowa pomadka, która zamknięta jest w klasycznym eleganckim sztyfcie z nadrukowanym wzorem kratki – znakiem charakterystycznym, jaki możemy znaleźć na wszystkich opakowaniach kosmetyków Burberry.
Eleganckie etui skrywa wąską idealnie wyprofilowaną pomadkę, która dzięki innowacyjnemu kształtowi potrafi nadać piękny rysunek ustom. Nawet bez użycia konturówki możemy nanieść kolor w sposób precyzyjny i bezproblemowy. Już pierwsza warstwa pomadki nasyca wargi soczystym odcieniem, kolejne pogłębiają ten efekt. Usta świetnie przyjmują kolor, dzięki miękkiej kremowej konsystencji pomadki oraz zawartości wyciągów z Acmella Oleracea, kopru włoskiego i ceramidów – składników, które działają przeciwutleniająco, ujędrniająco, przeciwzapalnie i oczyszczająco.
Full Kisses nakłada się bardzo przyjemnie, efekt można stopniować, od delikatnego po intensywny. Kolor Lilac nr 541, jaki posiadam jest idealny do uzyskania różnych efektów makijażu. Nałożenie jednej delikatnej warstwy nadaje kolor, dzięki któremu makijaż wygląda subtelnie. Dwie lub trzy warstwy szminki wypełniają usta, optycznie je powiększają i podkreślają kremowym blaskiem.
Kolor mojej pomadki to piękny i jednocześnie intensywny odcień fuksji złamanej jagodą. Zawsze kiedy używam takich zdecydowanych odcieni, zwracam uwagę na to jak moje usta wyglądają po jakimś czasie od aplikacji kosmetyku. W przypadku Full Kisses znika tylko kremowa warstwa, natomiast kolor pozostaje na ustach i ciągle prezentuje się bez zarzutu.
Makijaż ust wykonany pomadką Full Kisses jest elegancki, ponadczasowy, a pielęgnacyjne właściwości pomadki, która nawilża usta i pokrywa je intensywnym odcieniem oraz subtelnym kremowym blaskiem bardzo mi się podobają. Zachęcam gorąco do testów, ponieważ gama kolorystyczna jest naprawdę urzekająca. Jeśli macie ochotę na pięknie podkreślone usta tej wiosny zachęcam do zapoznania się z prezentacją wszystkich odcieni kolorystycznych Full Kisses, które znajdziecie w tym LINKU.
Tak pomadka prezentuje się w makijażu bez użycia konturówki:
A na koniec mała sesja foto z Full Kisses w roli głównej:).