z miłości do perfum...

  • STRONA GŁÓWNA
  • O MNIE
    • wspomnienia
    • inspiracje
  • Perfumy
    • Recenzje Perfum
    • Reklamy Perfum
    • Zestawienia Perfum
    • męskie perfumy
  • Kosmetyki
    • Makijaż
    • Pielęgnacja
    • Zestawienia Kosmetyków
    • Recenzje Kosmetyków
  • współpraca
  • kontakt

Mleczko do demakijażu Vichy Purete Thermale

5 kwietnia 2016 by Anna 22 komentarze

Demakijaż to zabieg codzienny, to obowiązek i konieczność, jeśli chcemy cieszyć się zdrową cerą. Możemy jednak traktować demakijaż także jako rytuał pielęgnacyjny, podczas którego będziemy mogły się zrelaksować i odprężyć. A odpowiednio dobrane kosmetyki pomogą nam w celebracji tej magicznej chwili tylko dla siebie w zaciszu łazienki. Dziś pokażę Wam kosmetyk, który zalicza się do tych miłych i komfortowych w używaniu – mleczko do demakijażu Vichy Purete Thermale.

DSC08157

Mleczko Purete Thermale delikatnie usuwa makijaż i odżywia skórę, doskonale eliminuje zanieczyszczenia. Skóra jest nawilżona, ukojona i odżywiona. Wzbogacone w glicerynę i λ-KARAGEN – zapewnia długotrwałe nawilżenie i redukuje szorstkość skóry. Szczególnie polecane do skóry suchej i wrażliwej. Konsystencja mleczka-balsamu nie pozostawia tłustej warstwy. Testowane pod kontrolą dermatologiczną. Zawiera wodę termalną z Vichy.

DSC08067

Mleczko Vichy zachęciło mnie do zakupu swoim opakowaniem. To właśnie ono sprawiło, że zainteresowałam się tym kosmetykiem. Bardzo ładna subtelna kolorystyka, nowoczesny design i zgrabna poręczna buteleczka sprawiły się, że spośród gąszczu produktów na aptecznej półce to właśnie ten zwrócił moją uwagę. Wcale nie ukrywam, że estetyczne opakowania też czasem mają wpływ na nasze zakupy, no dobrze, na moje zakupy. Prawdę mówiąc lubię otaczać się ładnymi rzeczami, lubię także dobrze prezentujące się kosmetyki podane w estetycznej formie. I takie właśnie jest to mleczko.

 

DSC08087

Konsystencja kosmetyku ma wg mnie bardziej formę mleczka niż balsamu, jak jest podane na stronie producenta. Nie jestem zatem zbyt gęste, mimo to dobrze się rozprowadza na skórze i nie spływa. Preferuję jak wiecie bardziej gęste i treściwe konsystencje, bo wówczas mogę wykonać delikatny masaż twarzy, co wpływa pozytywnie na wygładzenie rysów twarzy i odprężenie skóry. Mleczko jest naprawdę delikatne i dzięki temu odpowiednie nawet dla wrażliwej skóry. Ma subtelny świeży i ładny zapach, jego aplikacja jest niezwykle przyjemna.

DSC08147

Kosmetyk dobrze radzi sobie z usunięciem makijażu, nie pozostawia na skórze tłustej ani lepkiej warstwy. Łatwo usunąć pozostałości kosmetyku wodą i tonikiem. Po zakończonym demakijażu cera jest idealnie oczyszczona, gładka, a także nawilżona. Dzięki wodzie termalnej zawartej w składzie zabieg oczyszczania skóry jest naprawdę połączony z jej delikatnym nawilżeniem, dlatego uważam, że osoby z suchą cerą również będą z tego mleczka zadowolone.

DSC08081

Polubiłam bardzo ten kosmetyk za jego skuteczność, delikatność i estetykę, ale także komfort jaki daje skórze i przyjemność używania, jaką daje mnie. Serię Vichy Purete Thermale zaczęłam dopiero poznawać i moje wrażenia są bardzo pozytywne. Na temat naprawdę świetnego płynu do demakijażu oczu pisałam już recenzję, do której Was odsyłam (link). Na pewno chciałabym wypróbować także płyn micelarny z tej linii, olejek do demakijażu oraz piankę do mycia twarzy.

DSC08152

Czy znacie może któryś z kosmetyków z linii Purete Thermale Vichy? Jakie są Wasze wrażenia związane z kosmetykami Vichy? A może macie innych ulubieńców tej marki?

Filed Under: Pielęgnacja, Recenzje Kosmetyków Tagged With: blog kosmetyczny, demakijaż, pielęgnacja cery

  • Ewelina K

    Rzeczywiście ładne opakowanie;) też przyznaje, że często kupuje oczami hihi;) zawsze miłej używa się ładnego produktu niż brzydkiego 😀 Mleczek akurat nie lubię, ale moze wypróbuję coś innego z tej serii bo Vichy lubię:)

    • Anna

      Opakowanie i ładne i poręczne;) Ta seria Vichy jest bardzo udana, ja muszę jeszcze za jakiś czas wypróbować olejek do demakijażu:), a potem płyn, a potem….;) szaleństwo, chcę mieć wszystko, a nie wiem kiedy zużyję;)

      • Ewelina K

        Hehe no właśnie ja też nie wiem kiedy niektóre produkty do pielęgnacji twarzy zużyje :O

        • Anna

          Uroki prowadzenia bloga i szału kosmetycznego (i tak to kocham;)

  • Agnieszka

    Ja jestem na dzień dzisiejszy zakochana z płynie micelarnym Garniera i w związku z tym zakończyłam poszukiwania i praktycznie nie testuję żadnych nowych kosmetyków do demakijażu.

    • Anna

      Ja Garniera nie próbowałam jeszcze, ale opinie ma super, to prawda:) Wnioskuję, że musi być niezły:)

  • Justyna wiśniewska

    Jestem kompletną nogą w temacie kosmetyków Vichy ;D

    • Anna

      Ach, niedobrze, niedobrze;) Trzeba to naprawić:) Spróbuj, bo ta seria jest fajna, warto się skusić:)

  • Marta Zak

    Kiedyś używałam mleczek notorycznie, potem przestawiłam się na sam micel i tonik.. a jakiś czas temu znów zaczęłam się ‚mleczkować’ za sprawą takiego jednego z Sisley. Przypomniały mi się stare dobre czasy.. Jak byłam jeszcze młoda i piękne 😀

    Z Vichy chyba tylko kulkę zieloną pod pachy znam 🙂

    • Anna

      Ten powrót do mleczek to tylko ze względu na Sisleya czy będziesz teraz częściej sięgać po mleczka? Ja lubię i używam od zawsze:) Tylko kulkę? – Kochana to mało:) polecam jeszcze płyn dwufazowy do demakijażu oczu – zobaczysz, że go docenisz:)

      • Marta Zak

        Wróciłam ze względu na Sisleya i polubiłam na nowo ten etap demakijażu. Może wypróbuję coś jeszcze. Zobaczymy jak Sisleyek się skończy 🙂

        Oj nie wiem czy jest cokolwiek dorównać mojej ukochanej dwufazie Chanel. Kilka już stanęło z nią do walki. Każdy szybko poległ 😉

        • Anna

          Mówisz, że ta dwufaza Chanel aż taka rewelacyjna…;) oj, będą ją chciała w takim razie;)

          • Marta Zak

            Najlepsza na świecie! <3

          • Anna

            Rozumiem – the best i już;)

  • beautypediapatt

    ja bym się chyba nie polubiłam, bo strasznie nie lubię mleczek i też jakoś moja skóra nie przepada za produktami vichy 🙂

    • Anna

      Szkoda, ale rozumiem;) każdy ma jakieś preferencje:) A czego używasz do demakijażu? płynu, oleju, żelu, pianki?

  • Agata Ma Nosa

    Nie lubię mleczek i ich nie używam, dla mnie tylko płyn micelarny lub żel do mycia twarzy – przy mleczku mam wrażenie, że wszystko rozcieram i nic nie zmywam -:)

    • Anna

      Właśnie widzę, że dziewczyny często rezygnują z mleczek;) Ja uwielbiam, ale też rozumiem, że nie każdy je lubi;) – jest tyle różności na rynku, że bardzo łatwo znaleźć alternatywę dla mleczka;).

  • Olga

    Bardzo chetnie spróbowałabym tego mleczka. Przy okazji ostatniej wizyty w aptece tez patrzyły na mnie te produkty z Vichy. Maja naprawdę urocze opakowania i tak jak Ty najpierw zwracam uwagę na wygląd. To chyba juz tak podświadomie jest, ze sadzimy iż ładniej wyglądający kosmetyk będzie lepiej działał 😀 ja przynajmniej tak mam 🙂

    • Anna

      Dokładnie;) myślę podobnie: jak coś fajnie wygląda to pewnie też dobrze działa – i odwrotnie byle jakie opakowanie nie zachęca mnie do zakupu, a przecież nie zawsze jest tak jak się nam wydaje;) Mleczko polecam- przyjemne i dobrze oczyszcza:)

  • Iwona Gold

    Lubię mleczka. Bardzo dobrze się u mnie spisywało to z AA Cera Atopowa, Złota Kuracja, a także wersja 40+.
    Z innych firm jeszcze niestety nie próbowałam.

    • Anna

      Mleczka to moje ulubione kosmetyki do demakijażu. Używam non stop i uzupełniam innymi kosmetykami. Polecam Ci mleczko Vichy, a także Orlane z linii Oligo Vitamin – cudowne – kiedyś o nim tu pisałam już. Bardzo lubię mleczko Collistara do cery suchej, a teraz mam Eisenberga, które też jest świetne, ale drogie. Natomiast od niedawna testuję mleczko Dr Eris z linii Clinic Way i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona – nie spodziewałam się, że jest aż takie fajne. Polecam Ci wszystkie, o których tu napisałam.

z miłości do perfum
  • 
  • 
  • 
  • 

Instagram

Instagram

szukaj:

Kategorie

  • Makijaż
  • Męskie perfumy
  • Pielęgnacja
  • Recenzje Kosmetyków
  • Recenzje Perfum
  • Reklamy Perfum
  • Ulubione
  • Zestawienia Kosmetyków
  • Zestawienia Perfum

Archiwum

  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • sierpień 2021
  • lipiec 2021
  • czerwiec 2021
  • maj 2021
  • kwiecień 2021
  • marzec 2021
  • luty 2021
  • styczeń 2021
  • grudzień 2020
  • listopad 2020
  • październik 2020
  • wrzesień 2020
  • sierpień 2020
  • lipiec 2020
  • czerwiec 2020
  • maj 2020
  • kwiecień 2020
  • marzec 2020
  • luty 2020
  • styczeń 2020
  • grudzień 2019
  • listopad 2019
  • październik 2019
  • wrzesień 2019
  • sierpień 2019
  • lipiec 2019
  • czerwiec 2019
  • maj 2019
  • kwiecień 2019
  • marzec 2019
  • luty 2019
  • styczeń 2019
  • grudzień 2018
  • listopad 2018
  • październik 2018
  • wrzesień 2018
  • sierpień 2018
  • lipiec 2018
  • czerwiec 2018
  • maj 2018
  • kwiecień 2018
  • marzec 2018
  • luty 2018
  • styczeń 2018
  • grudzień 2017
  • listopad 2017
  • październik 2017
  • wrzesień 2017
  • sierpień 2017
  • lipiec 2017
  • czerwiec 2017
  • maj 2017
  • kwiecień 2017
  • marzec 2017
  • luty 2017
  • styczeń 2017
  • grudzień 2016
  • listopad 2016
  • październik 2016
  • wrzesień 2016
  • sierpień 2016
  • lipiec 2016
  • czerwiec 2016
  • maj 2016
  • kwiecień 2016
  • marzec 2016
  • luty 2016
  • styczeń 2016
  • grudzień 2015
  • listopad 2015
  • październik 2015
  • wrzesień 2015
  • sierpień 2015
  • lipiec 2015
  • czerwiec 2015
  • maj 2015
  • kwiecień 2015
  • marzec 2015
  • luty 2015
  • styczeń 2015
  • grudzień 2014

Ostatnie wpisy

  • Delikatne i romantyczne perfumy Water Lily Lanvin!
  • Błękitne perfumy – Blue Orchid marki Lanvin!
  • Romantyczne perfumy Sunny Magnolia Lanvin!
  • Moje kosmetyczne zauroczenia: linia Be Bio Ewa Chodakowska, Serum Sylveco i tonik Vianek!
  • Dwa kosmetyki dbające o moją skórę: serum i maseczka Clarins!

Nota autorska:

Teksty oraz wszelkie materiały zamieszczone na tej stronie nie mogą być kopiowane ani powielane bez zgody autorki.

Copyright © 2022 · Vivien on Genesis Framework · WordPress · Log in

Ta strona używa plików cookies. Aby móc w pełni korzystać ze strony zalecamy akceptację. Zaakceptuj Przeczytaj więcej
Polityka prywatności cookies