Nie wiem czy o tym wiecie, ale popularna marka Esotiq, która znana jest z produkcji bielizny ma w swojej ofercie także kosmetyki do ciała oraz perfumy.
Jeśli chodzi o kosmetyki dostępne są dwie linie:
– kosmetyki do oczyszczania i pielęgnacji skóry Natural: balsamy, żele pod prysznic, a także szampony i odżywki do włosów.
-druga linia kosmetyków o nazwie Formula bardziej znana i zarazem ekskluzywna przeznaczona jest do pielęgnacji biustu i ciała, sygnowana przez Joannę Krupę.
Kiedy kupowałam koszulkę do spania w sklepie Esotiq pomyślałam, że w ramach ciekawostki sprawdzę też żel pod prysznic. Mój wybór padł na żel z witaminami, który zawiera wyciąg z kasztanowca.
Żel zawiera delikatne składniki myjące, które w naturalny sposób usuwają zanieczyszczenia, nie podrażniając skóry. Wysoka zawartość witamin A, B5, B8 , E, F, H gwarantuje odpowiednią pielęgnację skóry i zapewnia niezbędne substancje odżywcze. Wyciąg z kasztanowca zwiększa odporność naczyń krwionośnych na pękanie i przywraca elastyczność skóry.
Żel zapakowany jest w miękką i wygodną tubkę, która pozwala bez najmniejszego problemu na aplikację odpowiedniej dawki kosmetyku. Zapach jest delikatny, ale pudrowy. Nie każdy pewnie polubi taki rodzaj aromatu, ale ja nie mam nic przeciw pudrowym perfumom, więc i ten kosmetyk pachnie w moim odbiorze przyjemnie. Bardzo przypomina mi pod tym względem żel Barbados marki Clarena, tam również mamy podobnie pudrowe nuty. Jest to na pewno cecha, która wyróżnia żel pod względem innych dostępnych w drogeriach. Miłośnikom pudrowych zapachów polecam ten kosmetyk w sposób szczególny:).
Żel, bo taką ma nazwę ten kosmetyk wcale mi żelu nie przypomina. Konsystencja kosmetyku jest ewidentnie kremowa. Wg mnie to akurat jest zaletą, bo żelowe formuły najczęściej jednak wysuszają skórę, a tu mamy sytuację odwrotną. Ten żel jest kremowy, przypomina płynne mleczko do ciała a jego właściwości nawilżania i kojenia skóry oceniam jako naprawdę bardzo dobre. Mam uczucie wyraźnej pielęgnacji ciała pod prysznicem i bardzo to lubię. Oczywiście dodatkowa porcja balsamu do ciała jest też wskazana, myślę, jednak, że osoby, które nie mają suchej skóry mogą się nawet obyć bez dodatkowego nawilżenia. W moim odczuciu ten kosmetyk może przypominać balsam pod prysznic. Dodatkową zaletą jest jego nietypowy pudrowy zapach. Żel dobrze spełnia swoje zadanie, otacza ciało bardzo delikatną kremową pianką, która też łatwo się spłukuje. Ciało pozostaje nawilżone i gładkie, a skóra jest przyjemna w dotyku.
Poza tym żelem w ofercie mamy jeszcze balsam do ciała z witaminami oraz dwie inne linie zapachowe: relaksująco- nawilżającą linię z kwiatem lotosu, linię intensywnie nawilżającą z arniką, bluszczem, malwą, ogórkiem, pomurnikiem, czarnym bzem i lipą. Wszystkie pachną ciekawie, myślę, że następnym razem sięgnę po żel z lotosem.
Jestem ciekawa czy macie ochotę na wypróbowanie tych kosmetyków czy wolicie jednak marki drogeryjne?