Kochani, ostatnio miałam okazję przetestować kilka kosmetyków do makijażu marki Debby. Produkty, które chciałabym Wam zaprezentować to prasowany puder do twarzy, róż do policzków, tusz do rzęs oraz kredka do oczu. Jak wypadły moje testy dowiecie się czytając dzisiejszy wpis.
Marka, która zawsze kojarzyła mi się z kosmetykami przeznaczonymi dla młodych dziewczyn, zaskoczyła mnie jakością swoich produktów. Działania marketingowe Debby koncentrują się wokół młodszego grona kobiet, to one występują w reklamach kosmetyków, więc takie skojarzenia jakie miałam początkowo są na miejscu. Moje testy pokazały jednak, że produkty mogą przypaść do gustu znacznie większej grupie kobiet. Kosmetyki są bowiem dobrej jakości – używając ich, jestem pozytywnie zaskoczona ich działaniem. Poniżej przedstawiam opinię o każdym z tych produktów.
Puder do twarzy to według mnie najlepszy kosmetyk tej kolekcji. Zawiera jedwab ryżowy oraz puder ryżowy, zapewnia aksamitne wykończenie makijażu i przedłuża jego trwałość. Mój puder jest w kolorze białym. Jego głównie zadanie to wykończenie makijażu, zmatowienie cery i przedłużenie trwałości make-upu. Muszę przyznać, że wszystkie te obietnice są spełnione, ja jestem z tego produktu bardzo zadowolona. Pewnie ciekawi jesteście co mnie tak urzekło? Po prostu, bardzo podoba mi się jego działanie. Moja cera aktualnie jest mieszana i chociaż kiedyś była sucha, to teraz ma tendencje do błyszczenia w strefie T, a głównie na czole. Bardzo nie lubię nadmiernego połysku na skórze, więc starałam się używać pudrów, które są długotrwałe i matują cerę. Puder Debby sprawdza się tu najlepiej! Moja cera jest matowa przez cały dzień w pracy, a makijaż nie wymaga poprawek! Ten puder to naprawdę porządny kosmetyk – jest transparenty i dzięki temu zupełnie niewidoczny na twarzy, cera jest ładnie wygładzona, zmatowiona na wiele godzin, produkt nie ma działania zapychającego. Jednym słowem to cudowny kosmetyk dla osób, którym szczególnie zależy na efekcie matowej, gładkiej twarzy. Jedyny malutki minusik to fakt, że opakowanie produktu mogłoby być ładniejsze. Jest skromne i mało efektowne. Jednak działanie pudru rekompensuje wszystko. Jestem przekonana, że gdyby puder był opakowany w elegancką puderniczkę z lusterkiem, mógłby bić rekordy sprzedaży.
Drugi kosmetyk, który również mogę Wam polecić to tusz do rzęs. Opakowanie bardzo przyjemne, różowe, błyszczące, bardzo poręczne i wygodne. Szczoteczka jest plastikowa i chociaż, preferuję klasyczne szczoteczki lub silikonowe, to muszę przyznać, że zaletą tej szczoteczki jest zdolność do perfekcyjnego rozdzielenia rzęs. Kochani, jeśli to jest dla Was istotny czynnik przy wyborze tuszu, to z tej maskary będziecie zadowoleni. Poza tym tusz ma idealną konsystencję, nie jest zbyt gęsty, nie skleja rzęs, ładnie się nakłada. Kolejne warstwy tuszu dają coraz mocniejszy efekt wydłużonych i pogrubionych rzęs. Naprawdę porządny tusz, wart polecenia i przetestowania. Dodatkowym plusem jest fakt, że tusz jest sprzedawany aktualnie w zestawie z kredką do oczu. Z niej również jestem zadowolona. Kredka jest miękka, bardzo łatwo się ją nakłada, nie rozmazuje się i daje efekt głębokiej czerni, makijaż nią wykonany utrzymuje się wiele godzin. Z temperowaniem jej również nie mam najmniejszych problemów.
Róż do policzków to kolejny kosmetyk z tej kolekcji, który jest wart uwagi. Zawiera specjalne pudry oraz jedwabiste pigmenty, daje na skórze matowe wykończenie. Jest tez dość mocno napigmentowany, więc należy używać go z umiarem, zwłaszcza jeśli wybierzemy intensywny odcień. Mój kolor to nr 2 Doll, intensywny chłodny róż. Ja lubię podkreślać nim policzki, kiedy makijaż oczu ograniczam do jasnych beżowych cieni i wyrazistej kreski wykonanej linerem. Do tego dodaję delikatnie różowe usta i brązer na policzki, a na szczyt kości policzkowych róż Debby. Cały makijaż zyskuje wówczas świeżość i efekt pięknej promiennej cery.
Podsumowując, kosmetyki marki Debby bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Nie miałam zbyt dużych oczekiwań w stosunku do nich, nie znałam wcześniej produktów tej marki. Tymczasem okazało się, że kosmetyki w bardzo przystępnych cenach mogą być naprawdę dobrej jakości. Tak jest właśnie w tym przypadku. Moim zdecydowanym faworytem jest puder do twarzy, głównie za jego matujące działanie oraz efekt przedłużenia trwałości makijażu. Jednym minusem pudru, a także różu jest w mojej opinii ich design. Wynika to z faktu, że bardzo lubię ładne, eleganckie i ekskluzywne opakowania i tutaj mi ich zabrakło. Jakość kosmetyków jest za to tak dobra, że mam o nich jak pozytywną opinię i jestem przekonana, że wśród niedrogich kosmetyków także są perełki. Trzeba je tylko odnaleźć. Ja dziś podaję je Wam na tacy:).
Na koniec mam jeszcze pytanie: czy znacie markę Debby? Czy lubicie te kosmetyki i jakie macie spostrzeżenia, jeśli chodzi o ich używanie? Dajcie znać które z nich przypadły Wam do gustu. Jestem ciekawa Waszych opinii.